Bo to się zwykle tak zaczyna 10711

---

wiersz(3) Który raz? Setny raz!
(9, 33) Sam nie wiem czego [chcę]
(16) A w końcu [trudno]/śmieszne, ale czujesz
(19) napisałbym: Oddałbyś [tysiąc] lat
(20 Za [jedną] noc
(21) [Dałbyś]
[7 od dołu] napisałbym: dziesięć lat

W 1965 ta piosenka ukazała się też na albumie Bohdana Łazuki "Bohdan trzymaj się!" (jest tam jeszcze "Zimny drań" i "Mała kobietko/Ramona").

Literówki poprawione, wstyd jakby mniejszy. I

pan b. lazuka zrobil z tego cacko. stoo laat .stoooooooo lat niech zyje bogdan nam

Maleńczuk i Psychodancing - nie ustępują poprzednikom ani na krok J

Wili Wiliński
https://www.youtube.com/watch?v=7-QdMEm3ZrY

Faliszewski nagrał na Syrenie

W. Wiliński DM 1953a WJ 639

Ahahahahahaaa, cudownie!
https://youtu.be/sUAezZiRXT4

Dzieło pochodzi z teatru ,,Stara Banda", z programu ,,Frontem do Hożej" (1934 r.). Może kolega Kierownik będzie tak uprzejmy i dopisze ? A może nie. Kto go tam wie...

Nagrał Chór Juranda

zamiast kręcę się jest dręczę się w wersji Tadeusza Olszy

Zaczynasz bywać z nią u krewnych - to jest prawidłowa forma

i w końcu śmieszne, jesteś pewny

Że dłużej z nią nie możesz żyć

I trwa przez siedem, osiem dni

Tak mi wstyd, strasznie wstyd
Lecz zakochałem się
Który raz? Setny raz!
Lecz zakochałem się

Nie chciałem, mała szczupła blond
Myślałem przejdzie, ależ skąd
Dręczę się, męczę się
Sam nie wiem czego chcę
Bo to się zwykle tak zaczyna
Sam człowiek nie wie jak i gdzie
Po prostu weźmie cię dziewczyna
A potem jest już z tobą źle

Z początku rzadko ją widujesz
A potem częściej chcesz z nią być
A w końcu śmieszne, ale czujesz
Że bez niej już nie możesz żyć

Za jeden dzień z tą twoją ukochaną
Oddałbyś tysiąc lat
Za jedną noc zaś, gdyby ci kazano
Dałbyś chętnie cały świat

Bo to się zwykle tak zaczyna
Sam nawet nie wiesz jak i gdzie
Po prostu wzięła cię dziewczyna
A potem już jest z tobą źle

Tak mi wstyd, strasznie wstyd
Lecz coś mnie drażni w niej
Żyłem z nią prawie rok
Długo bo można mniej

To takie przykre sprawy są
Bo przecież, cóż kochałem ją
Dręczę się, męczę się
Sam nie wiem czego chcę

Bo to się zwykle tak zaczyna
Sam nawet nie wiesz jak i gdzie
Zaczyna nudzić cię dziewczyna
A to jest znak, że jest już źle

Zaczynasz bywać z nią u krewnych
A potem mówisz sama idź
i w końcu śmieszne, jesteś pewny
Że dłużej z nią nie możesz żyć

Za jeden dzień bez twojej ukochanej
Oddałbyś tysiąc lat
Do domu na noc wracasz jak pijany
Myśląc jak by zwiać gdzieś w świat

Bo to się zwykle tak zaczyna
I trwa przez siedem, osiem dni
potem ją rzucasz, zapominasz
I to jest życie, c’est la vie

Dzień dobry. Proszę o pomoc:
1. Kto jest pierwszym wykonawcą utworu?
2. Kto jako pierwszy zarejestrował ją na nośniku (płycie szelakowej)?

Będę wdzięczny za każdą informację związaną z tym tytułem. Prowadzę pracę badawczą.
januszszrom@gmail.com

Zdecydowanie wersja Olszy najlepsza :-)

Ta płyta Fogga to chyba jeden z niewielu krążków nagranych przez przedwojennego solistę, wypełnionych od początku do końca śpiewem?

Proszę porównać interpretację pana Fogga w nagraniu z YT i audio. Audio, to jakiś inny Fogg... I

Szczególnie końcówki słów w audio są nietypowe I

Frywolny Miecio. Interpretacja zgoła amerykańska. I

W końcu do polski napływały trendy z zachodu. Oczywiście nie miały aż takiej siły przebicia, jak w Stanach, ale powoli kultura jazzu, w rozumieniu Goodmanowskim, czy Ellingtonowskim, powoli się w naszym zakątku przebijała.

No to teraz wiem, na jakim nagraniu wzorował się Łazuka nagrywając swoją wersję. Plagiator jeden U

No to, przy okazji, kilka słów o panu Foggu:
https://www.rp.pl/Historia/304259905-Mieczyslaw-Fogg-baryton-liryczny.html

no paczpan. Gdyby niecierpiany przez kierownika Sempoliński nie zawitał kiedyś do kościoła - to nie byloby uwielbianego przez kierownika Mietka, tylko jakiś bliżej nieznany chórzysta kościelny I

Ciekawe kogo odktył i wylansowal Bogucki? Niech zgadnę: Jarugę, Millera, Mitrska? U

Mirską miało być

Osobiście jestem zakochana w wersji Wiery Gran i żadna inna już mi się tak nie podoba. Od jakiegoś czasu jednak nie mogę znaleźć jej wersji nigdzie, z YouTube została usunięta. Ktoś pomoże? Zapraszam na priv

No, z tym priv'em, to chyba będzie kłopot... I

Czy aby nie o tę Wierkę chodziło?

Nie będę pisał, od kogo, bo przecież wiadomo, że od Basi. J

Nagrał Harris.

"Basia" is not a common name, & it was the name of Wilhelm Hilsenrath (AKA: "Wili Wilinski's") Mother. Where does the name "Basia" come from as shown in these dialogues? Is it a present -day person or a dated reference put there by "Wili Wilinski?"

Basia is very common name in Poland - it's just diminutive of the name Barbara.
In this case Basia, very real person, is one of the wonderful persons, who sends a loads of content for the wesite.

https://www.youtube.com/watch?v=PGTU0gBfgIo

https://www.youtube.com/watch?v=SMDPPUg2uls
Tadzio na Melodji

Do nagrania "21 Mieczysław Fogg Bo to sie zwykle tak zaczyna" radzę dopisać dane płyty Syrena-Electro.

…
Co to znaczy „radzę”…?

W sensie mógłby kierownik dopisać, bo to identyczne nagrania.