Przygoda Zosi
1746
tytuł:
Przygoda Zosi
Leśna przygoda
gatunek:
piosenka komiczna
muzyka:
słowa:
- No niby jak ma być?
- No... czy zgodzi się panna Zosia od razu, czy mam zaczekać?
- Lepiej jak pan zaczeka.
- Oj, żeby z tego czekania nie było czego złego!
- A co ma być?
- Co? A to, co zwykle bywa! Panna Zosia nie wierzy, to niech posłucha.
Zosia w lesie raz była
z chłopcem widzieć się,
po raz pierwszy zgubiła
rękawiczki swe.
Ale jej się nic nie stało,
rękawiczek jest niemało!
Po raz drugi, gdy była
podziwiać zapach róż,
to niestety zgubiła
swe podwiązki już.
Ale jej się nic nie stało,
wszak podwiązek jest niemało!
Po raz trzeci, gdy była
za grzybami tam,
swą haleczkę zgubiła –
w domu miała kram.
Ale jej się nic nie stało,
wszak i halek jest niemało!
Po raz czwarty, gdy była
uważała tak
i choć nic nie zgubiła,
odtąd coś jej brak.
Ale jej się nic nie stało,
tak się wszystko ukrywało!
Szósty raz, gdy poszła w las
przygód szukać znów,
niechże to nie dziwi was,
opisać brak mi słów.
Bo się jej tam nic nie stało,
jednej psoty wszak za mało!
Za rok, jak to zwyczaj chce,
cud się stał, psiakość!
Bocian do niej zjawił się,
a z nim mały gość.
Tu dopiero coś się stało,
bo się wszystko wysypało!
14.05.2017
słowa kluczowe:
Przepisał Bartek.
Szukaj tytułu lub osoby
Posłuchaj sobie
akompaniuje
Walter Solek i Jego Orkiestra ⋯ ※ ⋯
Harmonia Records Corp. ze zbiorów:
jakej (archive.org) 0:00
0:00
Etykiety płyt
- No niby jak ma być?
- No... czy zgodzi się panna Zosia od razu, czy mam zaczekać?
- Lepiej jak pan zaczeka.
- Oj, żeby z tego czekania nie było czego złego!
- A co ma być?
- Co? A to, co zwykle bywa! Panna Zosia nie wierzy, to niech posłucha.
Zosia w lesie raz była
z chłopcem widzieć się,
po raz pierwszy zgubiła
rękawiczki swe.
Ale jej się nic nie stało,
rękawiczek jest niemało! (x2)
Po raz drugi, gdy była
podziwiać zapach róż,
to niestety zgubiła
swe podwiązki już.
Ale jej się nic nie stało,
wszak podwiązek jest niemało! (x2)
Po raz trzeci, gdy była
za grzybami tam,
swą haleczkę zgubiła –
w domu miała kram.
Ale jej się nic nie stało,
wszak i halek jest niemało! (x2)
Po raz czwarty, gdy była
uważała tak
i choć nic nie zgubiła,
odtąd coś jej brak.
Ale jej się nic nie stało,
tak się wszystko ukrywało! (x2)
Szósty raz, gdy poszła w las
przygód szukać znów,
niechże to nie dziwi was,
opisać brak mi słów.
Bo się jej tam nic nie stało,
jednej cnoty wszak za mało! (x2)
Za rok, jak to zwyczaj chce,
cud się stał, psiakość!
Bocian do niej zjawił się,
a z nim mały gość.
Tu dopiero coś się stało,
bo się wszystko wysypało! (x2)
Ignacy Ulatowski - Była Maryś młoda
https://www.youtube.com/watch?v=Q-8MS0sR230
https://archive.org/details/78_na-piecu_walter-solek-i-jego-orkiestra-wesoy-wacek-w-solek_gbia0173330a