«
»
Stare Melodie na Facebook
StareMelodie.pl - kanał RSS

Duet Jontka i Halki 792

tytuł:

Duet Jontka i Halki

A widzisz Jontku, Akt II scena II część I opery ”Halka”

gatunek:
aria
oryginał z:?
1848 roku

Halka
(Przybiega do niego)
A widzisz Jontku, na co ci było
Zwodzić mnie biedną?
I mnie odbierać – na co ci było
Radość mą jedną?
Jam go słyszała, jam go widziała
Słoneczko moje!
pewnie
I wróci, wróci, już nie porzuci.

Jontek:
Biedne, biedne serce twoje!

Halka:
Ledwie nie pękło, nie wyskoczyło
Ono niebodze…
Ach! Jontku! Jontku na co ci było
Trapić mnie srodze!

Jontek:
(nieco szyderczo)
Cha! cha! cha!

Halka:
(zdziwiona)
Ty śmiejesz się? Uchodźmy stąd!

Jontek:
Uchodźmy więc!

Halka:
oglądając się niespokojnie
Jakoś tak dziwno w tem wielkiem mieście,
Jakoś tak straszno wiejskiej niewieście!
Nie widać jak, nie widać skąd
Słoneczko wschodzi.
Nie widać jak, nie widać gdzie
Słonko zachodzi.
Tak ciemna noc! Te głuche mury
I straszą mnie – i męczą mnie.
O prędzej tam, gdzie nasze góry
Śnieżyście lśnią. On czeka mnie
Za miastem już. Co? Ty śmiejesz się?

Jontek:
Uchodźmy więc, gdy czeka nas
I gdy przyjść ma.
z gorzkim politowaniem
I ty mu wierzysz, biedna dziewczyno,
Że cię nie zwodzi, ty wierzysz mu!
Jak wicher świszczy nad połoniną,
Jak z gór potoki płyną i płyną,
Tak skłamał on, nie przyjdzie tu,
A ty mu wierzysz biedna dziewczyno!

Halka:
Wierzę, wierzę mu!

Jontek:
Ty nie wiesz, co to miłość panicza
Z biedną góralką, nie wiesz ty!
U niego będzie słodycz oblicza
I mowa słodka, jak twarz dziewicza.
W sercu on głaz na twoje łzy!
A ty chcesz wierzyć w miłość panicza!

Halka:
Jontku, tyś – zły!

Jontek:
On jak złe kupił biedną twą duszę,
On pan, a panów lubicie wy!
Kiedym, jak deszczu w wiosenną suszę,
Ja pragnął cię – on rzekł: mieć muszę!
I spojrzał raz i jegoś ty.
Zabrał ci wianek, zabrał ci duszę,
O moja Halko, biedna dziewczyno!
Że cię nie zwodzi, ty wierzysz mu?
Jak wicher świszczy nad połoniną,
Jak z gór potoki płyną i płyną,
Tak skłamał on, nie przyjdzie tu,
A ty mu wierzysz, biedna dziewczyno!
po chwili
Myślisz, że po to przyszliśmy tu,
Abyś szczęśliwa, abyś wesoła,
Ujrzała Jaśka, swego sokoła?
pokazując jej oświetlone okna
Tam Jaśko pan!
Z tą piękną panną, co wiedzie tan,
Zaręcza się – zwykle jak pan!
Słychać za sceną chór gości.
A oboje równi stanem,
Jak urodą, tak i wianem.
Niech im szczęście pasmo wije!
Niechaj żyją, niechaj żyje
Cny Odrowąż z cnym Pomianem!

Halka:
Nieporuszona z początku na głos chóru, pojmuje nareszcie, porywa się i uderza we drzwi.
Puszczajcie mnie, puszczajcie mnie,
Tu ojciec dzieciątka mojego!

Jontek:
(odciągając ją)
Uchodźmy z miejsca tego!
Zobaczą cię!

Halka:
Puszczajcie mnie, puszczajcie mnie!
do Jontka, błagając go na klęczkach
Do pana, do pana,
Ach Jontku! Prowadź mnie!

Jontek:
Zobaczą cię,
Pokrzywdzą cię!
słowa kluczowe:

Libretto od Krzyśka.

Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?), (abc?) - tekst poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - tekst jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - tekst przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika

Dodaj komentarz
Szukaj tytułu lub osoby

 Wykonawcy: 

Posłuchaj sobie

dyryguje
Adam Dołżycki
⋯ ※ ⋯
Syrena-Electro
kat: 3553 mx: 21048
ze zbiorów:
Krzysiek45fan
0:00
0:00
druga strona - audio:
„Aria Stolnika”
Etykiety płyt
Duet Jontka i Halki
Kt: 3553
Mx: 21048
kolekcja: Krzysiek45fan
Podobne teksty: