Mój dowódca - Pan Wieniawa!
1008
tytuł:
Mój dowódca - Pan Wieniawa!
gatunek:
piosenka
muzyka:
oryginał z:?
1929 roku
słowa:
Moniek Koniek (?) koń się zwie
bo pomyśleć: ja i ...
ja do ułan, chevalier
Rumak mój ma w pułku feler
jest porywczy, pal go sześć
można pieszo być szwożeler
kogo widzę? Baczność, cześć!
Mój dowódca pan Wieniawa
ta figura, ta postawa
ja nie chcę dużo, Boże broń!
wyglądać chciałbym chociaż tak jak jego koń
Gdy się kończy galopada
nie przestaję być gieroj
rączo .... ja dosiadam
pieszo iść nie jestem goj
Na pół czarnej do ”Ziemiańskiej”
się z maneżu każę wieźć
wchodzę dumny i ułański
kogo widzę? Baczność! Cześć!
Mój dowódca pan Wieniawa
trzeci stolik, czarna kawa
ja salutuję dłoń pod skroń
dziękując Bogu, że nie bywa tam mój koń!
Gdy zapada noc na ziemię
nie ma ćwiczeń ... cwał
bo mój konik w stajni drzemie
żeby owsa zawsze chciał
Co tu zrobić przy okazji
by potańczyć, trochę zjeść
no to wchodzę do Oazii
kogo widzę? Baczność! Cześć!
Mój dowódca pan Wieniawa
przed nim kawa i nie kawa
ja salutuję dłoń pod skroń
dziękując Bogu, że nie pije to mój koń
Dziś odwiedzam moją Gienie
drzwi zamknięte? Moniek źle
Patrzę w dziurkę, się zielenię
szewski pasjans zatrząsł mnie
Ja myślałem, że zabije
bo ten widok trudno znieść
ona siedzi w dezabile
a kto przy niej? Baczność! Cześć!
Państwo się mylą, Boże drogi
szwadronu mego wachmistrz!
Niech go kopnie koń!
10.09.2020
Objaśnienia:
1)
Ziemiańska
-
kultowa kawiarnia warszawska przy ul. Mazowieckiej 12
2)
gieroj
-
(ros.) bohater
3)
goj
-
(hebr. jid. גוי) nie-Żyd, innowierca, poganin
Przepisał Oliver i Iwona.
Szukaj tytułu lub osoby
Posłuchaj na
Etykiety płyt
Moniek Koniek (?) koń się zwie
bo pomyśleć ja i (?) ....
ja do ... chevalier (?)
rumak mój ma... feler
jest porywczy, pal go sześć
można pieszo być....
kogo widzę? Baczność, cześć!
Mój dowódca pan Wieniawa
ta figura, ta postawa
ja nie chcę dużo, Boże broń!
wyglądać chciałbym chociaż tak jak jego koń
Gdy się kończy galopada
nie przestaję być gieroj
... (?) ja dosiadam,
pieszo iść nie jestem goj (?)
.... (?) do Ziemiańskiej
czy w Maneżu każę wieść(?)
wchodzę dumny i ułański
kogo widzę? Baczność! Cześć!
Mój dowódca pan Wieniawa
trzeci stolik, czarna kawa
ja salutuję dłoń pod skroń
dziękując Bogu, że nie bywa tam mój koń!
Gdy zapada noc na ziemię
niemal ćwiczy (?) cwał
bo mój konik w drzewie (?)
żeby owsa ciągle chciał
co to zrobić przy okazji?
by potańczyć, trochę zjeść
no to wchodzę do Oazii(?)
kogo widzę? Baczność! Cześć!
Mój dowódca pan Wieniawa
trzeci... i nie.... (?)
ja salutuję dłoń pod skroń
dziękując Bogu, że nie pije to mój koń
Dziś odwiedzam moją....
drzwi zamknięte? Moniek źle
Patrzę w dziurkę, się zielenię
(?) ... zatrząsł mnie
ja myślałem, że zabije
bo ten widok trudno znieść
ona siedzi.... (?)
a kto przy niej? Baczność! Cześć!
Państwo się mylą, Boże drogi
szwadronu mego wachmistrz!
Niech go kopnie koń!
w.5 w pułku feler
w.7 być szwożeler (czyli poprawnie szwoleżer)
w.17 rączo .... ja dosiadam
w.18 bez (?)
w.19 na pół czarnej do "Ziemiańskiej"
w.20 się z maneżu każę wieźć
w.31 bo mój konik w stajni drzemie
w.32 zawsze chciał
w.33 co tu zrobić przy okazji
w.35 bez (?)
w.39 przed nim kawa i nie kawa
w.46 szewski pasjans (czyli poprawnie szewska pasja)
w.49 ona siedzi w dezabile (czyli nieubrana, dezabil to z franc. negliż)