Zazdrość (Gade, Konarski)
251
tytuł:
Zazdrość (Gade, Konarski)
Jalousie
gatunek:
tango
muzyka:
oryginał z:?
1925 roku
słowa:
Jalousie, ach,
Ach, jalousie
Messieurs, dames
Coś niecoś opowiem wam
I mojej męce
Kilka tragicznych słów poświęcę.
Wszystkich was
Zabiorę na krótki czas
I zaprowadzę do wnętrza mego ja
Tam, gdzie na duszy niezbadanem dnie
Kłębi się, kłębi coś, co gnębi mnie
Wam chce się żyć, ha, ha
Pląsa dziś nić, ha, ha
A mnie, jeno skamleć i wyć!
Bo ja w sercu mam
Jalousie
To jedno, co znam,
Jalousie
Gdy ktoś wygra w brydża lub kupi dom,
To ja już się duszę i muszę zaraz
Zażywać brom
Ja czuję co krok
Jalousie
Zamąca mi wzrok
Jalousie
Mnie zżera, mnie skręca
Nade mną się znęca
Trzysta sześćdziesiąt pięć razy na rok
Jalousie.
Pani A
Na bal nową suknię ma
Lub kostium nowy
Już krew uderza mi do głowy.
Pani B
Na obiad kurczaka je,
To ja już w duchu
Życzę jej - udław się.
Widzę - ktoś Zosi daje bukiet róż
W tej samej chwili - tu mnie dławi już.
Już cała drżę
Pod wąsem klnę
Coś rozsadza, zatyka coś mnie.
Ach, jej
Bo ja w sercu mam
Jalousie
To jedno, co znam,
Jalousie
Dziurdzińska trzech mężów zmieniła już
A do mnie ten jeden, ten nudny się przypiął
I ani rusz!
Zalewa mi mózg
Jalousie
Krzyk rwie się z mych ust
Jalousie
Przez sen wołam w nocy:
Ratunku! Pomocy!
Bo rozsadza mi biust
Jalousie!
09.06.2023
Objaśnienia:
1)
messieurs, dames
-
(fr.) panie i panowie
słowa kluczowe:
Przepisała Iwona.
Szukaj tytułu lub osoby
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
Podobne teksty:
Ach, jalousie
Messieurs, dames
Coś niecoś opowiem wam
I mojej męce
Kilka tragicznych słów poświęcę.
Wszystkich was
Zabiorę na krótki czas
I zaprowadzę do wnętrza mego ja
Tam, gdzie na duszy niezbadanem dnie
Kłębi się, kłębi coś, co gnębi mnie
Wam chce się żyć, ha, ha
Pląsa dziś nić, ha, ha
A mnie, jeno skamleć i wyć!
Bo ja w sercu mam
Jalousie
To jedno, co znam,
Jalousie
Gdy ktoś wygra w brydża lub kupi dom,
To ja już się duszę i muszę zaraz
Zażywać brom
Ja czuję co krok
Jalousie
Zamąca mi wzrok
Jalousie
Mnie zżera, mnie skręca
Nade mną się znęca
Trzysta sześćdziesiąt pięć razy na rok
Jalousie.
Pani A
Na bal nową suknię ma
Lub kostium nowy
Już krew uderza mi do głowy.
Pani B
Na obiad kurczaka je,
To ja już w duchu
Życzę jej - udław się.
Widzę - ktoś Zosi daje bukiet róż
W tej samej chwili - tu mnie dławi już.
Już cała drżę
Pod wąsem klnę
Coś rozsadza, zatyka coś mnie.
Ach, jej
Bo ja w sercu mam
Jalousie
To jedno, co znam,
Jalousie
Dziurdzińska trzech mężów zmieniła już
A do mnie ten jeden, ten nudny się przypiął
I ani rusz!
Zalewa mi mózg
Jalousie
Krzyk rwie się z mych ust
Jalousie
Przez sen wołam w nocy:
Ratunku! Pomocy!
Bo rozsadza mi biust
Jalousie!