Walc lwowski
2209
tytuł:
Walc lwowski
”Ślizgawka”, ”Skrzydła u nóg”, ”Walc łyżwiarzy”, ”Les Patineurs” op. 183, ”La Valse des patineurs”
gatunek:
walc
muzyka:
oryginał z:?
1882 roku
słowa:
Łyżwy u nóg
Człowiek na lodzie jak młody bóg!
Sunie wśród chmur
Płynie wśród gwiazd
Od lamp łukowych błękitny blask.
Srebrzy się śnieg,
Iskrzy się lód,
W bufecie krupnik - gorący miód.
A w płucach mróz,
A w sercu żar,
I walc na lodzie - w tysiąc par!
Na Stawach Panieńskich z kryształu posadzka,
Z balkonu przygrywa orkiestra strażacka.
Bilet na ślizgawkę dwadzieścia halerzy
Dla gimnazjalistów i szkolnej młodzieży.
Od lamp łukowych aż łuna gra na niebie
A my płyniemy przy sobie - przed siebie
W ten wieczór zaklęty,
W ósemki, w zakręty,
W muzykę i gwiazdy i gwar!
Łyżwy u nóg!
W obłokach skroń!
Serce przy sercu i w dłoni dłoń!
Wszyscy, jak my
Objęci w pół
W kadrylu zaczarowanych kół!
Na około moje wszystkie koleżanki
Studentki, panienki,
Wiśki, Ziutki, Władzie,
Genie, Franie, Jadzie,
Helenki, Irenki,
Przy nich Józef, Janek,
Staszek, Poldek, Franek,
Mundury, figury,
Wężem naokoło, ach jak mi wesoło,
Wiatr mi wieje w oczy, mróz mi chłodzi czoło,
Nic nas nie zatrzyma, wszystko przed oczyma
W brylantach, w diamentach,
Lód się błyszczy ślisko, a na lodzie wszystko
W holendrach, w zakrętach
Trzymaj mnie, mój miły,
Trzymaj z całej siły,
Puścisz mnie na chwilę - krok od razu zmylę
I bez twej pomocy w noc polecę - w nocy
Zniknę na zawsze już!
Skrzydła u nóg
Łyżwy u nóg
Człowiek na lodzie jak młody bóg!
Ja znowu tu - ty ze mną znów
A naokoło nasz młody Lwów!
Łyżwami na lodzie imię me wykaligrafował
W-Ł-A-D-A!
Tak jak tam zapisało
Zostało na zawsze już W-ł-a-d-a-!
Orkiestra gra
Znów wraca ta
Cudowna noc ze srebra i szkła
Ty znowu tam,
Ja znowu tam,
A z nami walczyk - ten sam, ten sam…
07.07.2015
słowa kluczowe:
Tekst podał Adam Wąsiel.
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Wykonawcy:
Prawdopodobnie dwie różne piosenki mają taki sam, lub bardzo podobny tytuł.
https://itunes.apple.com/pl/album/tylko-we-lwowie/id620489288
Łyżwy u nóg
Człowiek na lodzie jak młody bóg!
Sunie wśród chmur
Płynie wśród gwiazd
Od lamp łukowych błękitny blask.
Srebrzy się śnieg,
Iskrzy się lód,
W bufecie krupnik - gorący miód.
A w płucach mróz,
A w sercu żar,
I walc na lodzie - w tysiąc par!
Na Stawach Panieńskich z kryształu posadzka,
Z balkonu przygrywa orkiestra strażacka.
Bilet na ślizgawkę dwadzieścia halerzy
Dla gimnazjalistów i szkolnej młodzieży.
Od lamp łukowych aż łuna gra na niebie
A my płyniemy przy sobie - przed siebie
W ten wieczór zaklęty,
W ósemki, w zakręty,
W muzykę i gwiazdy i gwar!
Łyżwy u nóg!
W obłokach skroń!
Serce przy sercu i w dłoni dłoń!
Wszyscy, jak my
Objęci w pół
W kadrylu zaczarowanych kół!
Na około moje wszystkie koleżanki
Studentki, panienki,
Wiśki, Ziutki, Władzie,
Genie, Franie, Jadzie,
Helenki, Irenki,
Przy nich Józef, Janek,
Staszek, Poldek, Franek,
Mundury, figury,
Wężem naokoło, ach jak mi wesoło,
Wiatr mi wieje w oczy, mróz mi chłodzi czoło,
Nic nas nie zatrzyma, wszystko przed oczyma
W brylantach, w diamentach,
Lód się błyszczy ślisko, a na lodzie wszystko
W holendrach, w zakrętach
Trzymaj mnie, mój miły,
Trzymaj z całej siły,
Puścisz mnie na chwilę - krok od razu zmylę
I bez twej pomocy w noc polecę - w nocy
Zniknę na zawsze już!
Skrzydła u nóg
Łyżwy u nóg
Człowiek na lodzie jak młody bóg!
Ja znowu tu - ty ze mną znów
A naokoło nasz młody Lwów!
Łyżwami na lodzie imię me wykaligrafował
W-Ł-A-D-A!
Tak jak tam zapisało
Zostało na zawsze już W-ł-a-d-a-!
Orkiestra gra
Znów wraca ta
Cudowna noc ze srebra i szkła
Ty znowu tam,
Ja znowu tam,
A z nami walczyk - ten sam, ten sam…
Kompozytor urodzony jako Charles Émile Lévy Waldteufel, znany pod nazwiskiem Émile Waldteufel.