piosenka:
Chciałem (Ernst, Strata)
778
tytuł:
Chciałem (Ernst, Strata)
Tango-elegia
gatunek:
piosenka
muzyka:
oryginał z:?
1933 roku
słowa:
Już chłodna jesień
Chciałem
Dziecinne ziścić baśnie
Młodzieńcze sny bezkresne
Te dawno już minione
Chciałem
Chciałem nie wiedząc wcale
Że promień słońca pali
Wziąć trochę szczęścia, wierząc
Promiennych ich korali
Chciałem
Zamknąć je w duszy głębi
Lecz w smutku pustki gasił je
Słoneczny żar oziębił
Zima się zbliża
I tak jest smutno
Zerwanym liściem
Z łąk usunęła lato
Zima się zbliża
I tak jest smutno
Ludziom i zwiędłym kwiatom
Chciałem
Pochwycić słońce jasne
I bawić się, jak dziecko
Ogromnym tym balonem
Chciałem
Dziecinne ziścić baśnie
Młodzieńcze sny bezkresne
Te dawno już minione
Chciałem
Chciałem nie wiedząc wcale
Że promień słońca pali
Wziąć trochę szczęścia, wierząc
Promiennych ich korali
Chciałem
Zamknąć je w duszy głębi
Lecz w smutku pustki gasił je
Słoneczny żar oziębił
Zima się zbliża
I tak jest smutno
Ludziom i zwiędłym kwiatom

słowa kluczowe:
Pełny tekst dzięki uprzejmości Krzysztofa.
Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?) - text poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - text jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - text przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika
Na Syrenie "Chciałem" nagrał Chór Juranda - muz. i sł. Jurand.
http://bibliotekapiosenki.pl/Ernst_Jan_Wysniony_blues
Bronisław Strata jest z wiki:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Ernst
(Praca artystytczna zdanie przedostatnie)
Zerwanym liściem
Z łąk usunęła lato
Zima się zbliża
I tak jest smutno
Ludziom i zwiędłym kwiatom
Chciałem
Pochwycić słońce jasne
I bawić się, jak dziecko
Ogromnym tym balonem
Chciałem
Chciałem
Dziecinne ziścić baśnie
Młodzieńcze sny bezkresne
Te dawno już minione
Chciałem
Chciałem nie wiedząc wcale
Że promień słońca pali
Wziąć trochę szczęścia wierząc
Promiennych ich korali
Chciałem
Zamknąć je w duszy głębi
Lecz w smutku pustki gasił je
Słoneczny żar oziębił
Zima się zbliża
I tak jest smutno
Ludziom i zwiędły kwiatom