Hejże ino, fijołeczku leśny
1853
tytuł:
Hejże ino, fijołeczku leśny
Fiołek
gatunek:
mazur
muzyka:
słowa:
Fiołeczku leśny
Czemu żeś się
Nie rozwiną wcześniej
Czemuś czekał
Aż zimny szron spadnie
A kwiatek twój
Stulony opadnie
(troszkę więcej tekstu)
Hejze ino, fiołecku leśny,
Cemu ześ sie nie rozwinął wcesniej!
Inoś cekoł, jaze rosa zyńdzie,
Jaz dziewcyna za insego wyńdzie.
Hejze ino, Jasiu mój kochany,
Wodzili cie od bramy do bramy.
Targali cie za sukmanke ludzie,
A dziewcyna za insego pódzie.
Hejze ino, fijołecku leśny,
Cemu ześ sie nie rozwinął wcesniej?
Będziesz cekoł, jaze rosa spadnie,
Jaz listecek zwiędnie, opadnie.
Cemu ześ sie nie rozwinął wcesniej!
Inoś cekoł, jaze rosa zyńdzie,
Jaz dziewcyna za insego wyńdzie.
Hejze ino, Jasiu mój kochany,
Wodzili cie od bramy do bramy.
Targali cie za sukmanke ludzie,
A dziewcyna za insego pódzie.
Hejze ino, fijołecku leśny,
Cemu ześ sie nie rozwinął wcesniej?
Będziesz cekoł, jaze rosa spadnie,
Jaz listecek zwiędnie, opadnie.
Hejze ino wianku mój ruciany
Przybyli Cię gwoździami do ściany
Przybyli Cię gwoździkami ludzie
A dziewcyna za innego pódzie.
Przybyli Cię gwoździami do ściany
Przybyli Cię gwoździkami ludzie
A dziewcyna za innego pódzie.
04.09.2015
http://www.bibliotekapiosenki.pl/utwory/Powiewaj_wiatrenku/tekst
I tu też jest autor:
https://www.youtube.com/watch?v=7Plymex4AdA
To jak to jest?
a dlaczego tak to jest?
do roku 1918 wystarczyło , ze ktoś usłyszał jakąś piosenkę zapisał ją w nutach i dał na okładce: ułożył XXX, żeby był uważany za kompozytora (choć nim nie był). A potem jakieś blondynki przepisując wpisały go jako kompozytora. Ale czegóż wymagać od źródła które podaje np. że piosenki dla Elektrycznych Gitar pisała ś.p. Krystyna Sienkiewicz?
Zresztą nie tylko BPP ma takie kwiatki. Rzeczonego "Fijołecka" mam w kilku wersjach z różnymi "kompozytorami" (choć melodia jest taka sama, różni się jedynie akompaniament lub rozpisanie na głosy). Tzn. dokładnie to samo "skomponowali" F. Szopski, Iwo Gall, O. Mański, S. Wiechowicz czy S. Niewiadomski? Nie, oni tylko opracowali znaną od dawna melodię ludową.
Podobnie było z tekstami. Nie było takich możliwości sprawdzenia, ani dociekania praw jak teraz stąd często, szczególnie w prowincjonalnych gazetach było "kto Tuwima wiersz przepisał, jako własny tobie wysłał". Nie dalej jak wczoraj znalazłem mało znany wiersz Konopnickiej o skorwronkiu zamieszczony w gazetce "Świat szkoły" wydanej w Wodzisławiu w 1933 i podpisany : autorka: Ola Kanter
A skad się w BPP wzięła pani Porazińska jako autorka, nie wiem. Może komuś jej wierszyk "Powiewaj wiatreńku" skleił się z "fijołkiem", albo świadomie zacytowała tę zwrotkę?