Zupa (Boczkowski – Jurandot)
4417
tytuł:
Zupa (Boczkowski – Jurandot)
”Rozeszło się o zupę”
gatunek:
piosenka
muzyka:
oryginał z:?
1938 roku
słowa:
pochodzenie:?
scena:
O zwyczajną, głupią zupę
A dziś już dwa tygodnie są
Odkąd nie rozmawiam z nią
Gdy idzie o jedzenie
Lubię urozmaicenie
Organizm mój nie może znieść
Gdy ma wciąż to samo jeść
A ona ciągle
Szczaw, pomidory, szczaw, pomidory, szczaw
Bo mówi: zdrowe, posilne, niedrogie
I witaminy ma
Do tego jeszcze chodzi nadęta
Pyszni się tak, jak paw
Że, prawda, taka mądra i rozgarnięta
Prawda, tak o mnie dba
Mówiłem: jestem zdrów
I przestań o mnie drżeć
Ja nie chcę twych witamin
Ja chcę smaczny obiad zjeść
Prosiłem: błagam cię, idź
I kucharską książkę sobie spraw
A ona ciągle: szczaw, pomidory, szczaw, pomidory
Szczaw
Mówiłem do niej: Julio
Raz na tydzień zrób mi bulion
Tak dużo, przecież, łączy nas
Okaż dobrą wolę raz
Nie bulion, to grochówka
Też nie powiem ani słówka
Ewentualnie co chcesz, zrób
Za wyjątkiem tych dwóch zup
A ona ciągle
Szczaw, pomidory, szczaw, pomidory, szczaw
A ja już zgrzytam, szaleję
Wariuję, siwieję
Włosy rwę
Ujrzałem w sklepie kosz pomidorów
Wziąłem rewolwer, pah
I popłoch, zrobił się skandal
Nadbiegł policjant, dał pałką w łeb
Zabrał mnie
Szczawnicę wspomni ktoś
Mam w oczach krwawy błysk
A gdy mi przedstawiono Szczawińskiego
Dałem w pysk
Policja mnie już zna
Mam w kilku sądach kilka ciężkich spraw
A ona ciągle: szczaw, pomidory, szczaw, pomidory
Szczaw
Ach, jak ja ją kochałem
Jak okrutnie uwielbiałem
Pieściłem, całowałem
Wciąż, jak znajomy, nie jak mąż
I ona, moja mała
Też bardzo mnie kochała
Słowem, do pewnego dnia
Można rzec: gołąbki dwa
Aż nagle ona
Szczaw, pomidory, szczaw, pomidory, szczaw
I za co? Przecież ją kocham, uwielbiam
I robię to, co chcę
W Krynicy była
Psa jej kupiłem
Kiecek ma kilka szaf
A w zamian żądam tak mało
Serca troszeczkę i innych zup, niż te dwie
No, serce jeszcze ma
Tej nocy cały czas
Znacząco spać nie mogła
I wzdychała raz, po raz
Niestety, ja jak lód
Bo skądże mam brać siły do tych spraw
Gdy ona ciągle: szczaw, pomidory, szczaw, pomidory
Szczaw
07.11.2015
słowa kluczowe:
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Wykonawcy:
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
Etykiety płyt
http://www.polskieradio.pl/68/2461/Audio/294088
Premiera 25 XI 1938 r. .
Tytuł, oprócz ,,Zupy" podanej na płycie: ,,Rozeszło się o zupę".
Wykonywał Tadeusz Olsza.
w. 18 taka mądra i rozgarnięta
w.50 Nadbiegł policjant
w.58 Policja
w.66 jak znajomy
w.68 i ona
w.73 aż nagle ona
w.75 Przecież ją kocham, uwielbiam