San Domingo 1557

---

Aaaaa....
Są fale lśniące jak księżyc,
są ptaki małe jak iskra,
jest dzwonków ostry brzęk
i bębenków szybki rytm pośród drzew.
Aaaa..
Są brzegi, które pamiętam
i ścieżka, która znów pójdę,
jest w głębi serca pieśń,
dniem i nocą żywy głos ziemi mej.
Aaaa...
O, San Domingo,
wyspo nagłych burz i miłości,
już płynie, już rośnie
obraz mój w niebieskiej mgle.

Ooo, graj mi calypso,
śpiewaj starą pieśń karnawału,
choć wichrów sto wiało
znowu widzę bliski brzeg.

Kto nie zna czasu rozłąki
i wielkiej serca tęsknoty
niech (milczy?) wtedy pieśń
pod żaglami białych chmur płynie w dal.
Aaaa...
Kto widział oczy dziewczyny,
gdy morze chłopca zabiera
niech śpiewa prosta pieśń
niech zagłuszy gniewny szum morskich fal.

Ooo, graj mi calypso,
śpiewaj starą pieśń karnawału,
choć wichrów sto wiało
znowu widzę bliski brzeg.
Aaaa...
Uuuu....

Jak w tym tempie będziemy pisać brakujące teksty, to do końca roku wszystko wyczyścimy (no, może poza Valencją)

Myślę, że nawet szybciej - do czerwca, w końcu piosenek bez tekstu jest obecnie nieco ponad 400, także przy obecnej częstotliwości ich uzupełniania powinno to zająć ledwie nieco ponad kwartał. Zresztą nie chodzi tu o wyścigi, czy bicie rekordów (w końcu nie jesteśmy przodownikami 😉 ) a o głębszy sens, wartość tego działania 🙂

Poza tym warto pamiętać też o nagraniach nieczytelnych, czy utworach bez nagrań. Ze względu na to jakieś tytuły w zakładce "Bez tekstu" zawsze będą figurowały, przynajmniej do czasu.

Trzymam kciuki i podziwiam! 🙂
Zastanawiam się, w jaki sposób ta piosenka się tutaj znalazła...???

Też mnie to zdziwiło - kierownik "wzgardził" piosenkami z "Eterka", a utwór mniej więcej z tego samego okresu sobie "hula" 🙂 Rozumiem, że o usunięciu nie ma mowy, wyobrażam jaki musiałby to być koszmar logistyczny (zmniejszanie numeru szeregu piosenek o "1"...)

*wyobrażam sobie

nu właśnie. Eterek dzialał od 1948 do 1955 roku, a w pierwszych jego programach brał udział m.in. Szczepko (który też na SM ewidentnie figuruje)

oj coś mało konsekwentny kierownik nam się robi 😉

A co do koszmaru logicznego, to akurat nima problema, bo kierownik już wymyślił sposób: usuwa utwór i leży sobie pod numerkiem puste pole bez tytułu - do czasu aż się coś akceptowalnego znajdzie. I to nowe się tam wpycha (przerabiane już kilkanaście razy)

Wiekszy byłby koszmar Brygady: otoż napracuje sie człowiek spisując coś z trzeszczącej płyty a tu cyk i godzina roboty idzie się kąpać. To raczej nie jest dobra motywacja do dalszej pracy 😋

Trudno się ze Szczepkiem nie zgodzić. Moim zdaniem powinny się tu znajdować utwory sprzed 1950 roku, ale cóż ja maluczki mogę... 😉

W sensie wyłącznie sprzed 1950 roku, co akurat zbiegłoby się z końcem działalności prywatnych wytwórni Mewa, Gong, Fogg-Record.

rzut oka na wikipedię i wszystko jasne. W Eterku występowal Bogucki, więc kierownik Eterka nie da 😋

hehe interesująca dyskusja. Tylko ciekawe czemu kierownik nie bierze w niej udziału. Suweren chce Eterka - mój glos już jest trzreci "za". Nie da sie ukryć że teksty eteryczne są znacznie lepiej
dopracowane od tych węgielkowych na przyklad

Jak kierownik stworzy stronę z innej epoki, to będą Eterki. A głosów za, w sumie, było i jest więcej. 🙂 Na pewno jest gdzieś miejsce w otchłani Internetów, gdzie jest Eterek i KSP. 🙂

z innej epoki niż co? Niż obecne tu wyżej San Domingo? (i jeszcze kilka - nawet mlodszych , mimo starań kierownika na tej stronce by się znalazło 😉 . Dziś nie mam czasu, ale kiedyś napewno znajdę. I czas i te "mlode melodie" 😉

Grunt to jasne zasady, np. TYLKO 78 rpm, ew przeboje kinowe i radiowe nagrane nie -później niz wyszedł z tłoczni ostatni szelak.
---
Pasuje?
---
zaraz zaraz, ale Eterek tu się łapie...

a skoro mowa o szelaku:

https://www.olx.pl/oferta/plyty-gramofonowe-szelakowe-CID751-IDfC8wH.html#dc8abdae41

mogę przepajpalić stówę na ten cel. Jeszcze 19 takich jak ja i gotowe.

a potem by można te niepotrzebne sprzedać i za zgromadzone fundusze kupić kolejne.

Ech, rozmarzylem się. Nic z tego nie będzie, Dawno temu w naszej wiosce zmarl ceniony antykwariusz. Wdowa oglosiła że sprzedaje zawartość sklepu za śmieszną cenę (coś około 4 moich ówczesnych pensji, a ksiązęk bylo kilkanaście tysięcy). Zastanawiałem sie z kolegą, czy nie wziąć i nie otworzyć Antka Wariata w lokalu tegoż kolegi. Ale zrezygnowaliśmy. Po przespaniu sie z pomysłem stwierdziliśmy bowiem, ze 90% to tak fajne ksiązki, że żal byloby je sprzedawać. W ten sposób nasz Antek Wariat zbankrutowałby zanim zacząl by działać. Kierownik zapewne jrest taki sam (Antek) Wariat jeśli chodzi o płyty. Szelakowe.

Już wiem, skąd ten utwór tutaj (nie wiem, jak długo, skoro wprowadza kontrowersje...). Z powodu Czejandów.
W/w płyty to repertuar obcojęzyczny. Polski już by dawno nie "wisiał" na aukcji.
Antekwarjat... Hehhehehee. 🙂 Faktycznie, bankrutuję. Z miłości! 😉

No to ja proszę o Eterek - ze względu na Szczepka, który się tam na początku udzielał, Bo czemu niby Czejandy są dobre i przed i po (wojnie), a Szczepko tylko przed. Nu?

Nu bu z karcelu ja pisać tu bede. I Mazowsze przepisywać. Nie!

"Domino" - walc
Muz. Louis Ferrari Sł. J. Laskowski

Nagrała Krystyna Paczewska dla Vistuli.

Domino, Domino,
Wiosna wzięła mnie w moc Dominiku.
Wkoło nas gwiazdy lśnią,
Noc namiętną upaja muzyką

Pragnę z tobą być, snuć miłości nić.
Pragnę złączyć się nią
Z tobą drogi, ty mój Domino.

Wybaczyłam mój chłopcze za wiele ci już,
Opamiętaj się teraz i serce swe skrusz.
Cóżem winna, jeśli inna już zdobyła serce twe?

Jeśli tak, to się strzeż Dominiku, bo wiesz
Moja miłość wzgardzona zabije cię też.
Ty się bawisz, a ja szlocham, bo ja kocham ciebie wciąż.

Domino, Domino,
To nie wybuch szalonej zazdrości.
Wkoło nas gwiazdy lśnią,
Więc wciąż marzę o dawnej miłości

Pragnę z tobą być, snuć miłości nić
Pragnę złączyć się nią
Z tobą drogi, ty mój Domino.

Domino, Domino,
Wiosna wzięła mnie w moc Dominiku.
Wkoło nas gwiazdy lśnią,
Noc namiętną upaja muzyką.

Pragnę z tobą być, snuć miłości nić.
Pragnę złączyć się nią
Z tobą drogi, ty mój Domino.

Domino, Domino,
Ja przebaczę ci wszystko, lecz wróć.
Domino, Domino,
Dawną miłość na nowo wzbudź.

A będzie? 😊

Za jakiś czas na pewno, teraz tylko etykiety przyjdą.

A czy możemy liczyć na dopisanie solistki? 😉