Piosnka wojenna
1765
tytuł:
Piosnka wojenna
gatunek:
piosenka legionowa
muzyka:
słowa:
Jak to pięknie, jak to ładnie
Kiedy ułan z konia spadnie
Kiedy ułan z konia spadnie
Koledzy go nie ratują
Jeszcze końmi go tratują
Kapitan z pułku wymaże
Rotmistrz (drapać?) go rozkaże
A za jego młode lata
Grają trąby tra-ta-ta-ta
A za jego trudy, pracę
Grały mu kule, kartacze
Jak to pięknie, jak to ładnie
Jak to pięknie, jak to ładnie
Kiedy żołnierz z konia spadnie
Kiedy żołnierz z konia spadnie
Jeden woła: ratuj, ratuj
Drugi woła: tratuj, tratuj
Leci kula armatowa
Nieszczęśliwa moja głowa
Trąba woła tra-ta-ta-ta
Nie ma ojca ani brata
I żadnego przyjaciela
Oprócz Boga Zbawiciela
A kto chce rozkosze(y?) użyć
A kto chce rozkosze użyć
Musi iść w ułany służyć
Musi iść w ułany służyć
Tam rozkoszy on użyje
Krwi, jak wody się napije
Tam mu dadzą mundur nowy
A na mundur kij dębowy
Tam mu każą maszerować
Jeszcze lepiej, niż tańcować
Jak to na wojence ładnie
Kiedy ułan z konia spadnie
24.11.2016
słowa kluczowe:
Szukaj tytułu lub osoby
Posłuchaj sobie
Etykiety płyt
Musi iść w ułany służyć.
Tam rozkoszy on użyje,
Krwi jak wody się napije.
Tam mu dadzą mundur nowy,
A na mundur kij dębowy.
Tam mu każą maszerować,
Jeszcze lepiej niż tańcować.
Jak to na wojence ładnie,
Kiedy ułan z konia spadnie.
Koledzy go nie żałują,
Jeszcze końmi potratują.
Wachmistrz trumnę robić każe,
rotmistrz z listy go wymaże.
A za jego młode lata
Grają trąbki tra ta ta ta.
Muzyka i słowa: Władysław Tarnowski
https://www.youtube.com/watch?v=OVidS8oNiOw