O wszystkich niedzielach w roku
420
tytuł:
O wszystkich niedzielach w roku
gatunek:
walc
muzyka:
słowa:
Czy mam czas w niedzielę,
Z tego wnioskuję, że pan proponuje
Spacer „sam na sam”.
Więc dobrą radę panu dam:
Niech pan postawi sprawę śmielej,
Odwagi trzeba tu niewiele
Jeżeli odpowiedzieć mam
Że w niedzielę od rana
Będę czekać na pana.
Cały dzień będzie dla nas,
Jeśli tego pan chciał.
A w wieczory radosne,
Bo to będzie na Wiosnę,
Serenady miłosne
Słowik będzie nam grał.
Pana to dziwi, może niecierpliwi,
Pan się krzywi na ten
Niezbyt realny i sentymentalny
Moich myśli tok.
Lecz to powtarza się co rok,
Że Wiosna mija, a poza tem
Niedziele też bywają latem,
Co tydzień - siedem dni, co krok.
Pójdźmy w letnia niedzielę
Razem na karuzelę,
To kosztuje niewiele,
A wystarczy by śnić.
Kupi się na straganach
Serca dwa z marcepana,
Moje imię i pana
Na tych sercach ma być.
Marcepanowe serca kolorowe,
Serca lukrowane,
Nocą sierpniową może jedno słowo
Je obudzi raz.
I rojem spadających gwiazd
Rozpali ognie niezbadane,
Obudzi serca zakochane,
Prawdziwe, żywe serca w nas.
Jeśli wiatrem jesieni szelest liści i cieni
Naszych uczuć nie zmieni, to od dzisiaj za rok,
Kiedy zima uściele śnieżne srebra i biele,
Będzie nasze wesele też w niedzielę
Za rok od dziś, ach co za myśl!
Tak szumnie, tłumnie - Hop dziś, dziś!
Taneczny krok, słoneczny wzrok -
W niedziele tę: od dziś za rok!
28.01.2017
Objaśnienia:
1)
wiosna
-
wiadomo, ale lato jest super! Najlepsze!
2)
tem
-
tym
Tekst od krzysia.m.
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Wykonawcy:
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
Czy mam czas w niedzielę,
Z tego wnioskuję, że pan proponuje
Spacer "sam na sam".
Więc dobrą radę panu dam:
Niech pan postawi sprawę śmielej,
Odwagi trzeba tu niewiele
Jeżeli odpowiedzieć mam
Że w niedzielę od rana
Będę czekać na pana.
Cały dzień będzie dla nas,
Jeśli tego pan chciał.
A w wieczory radosne,
Bo to będzie na wiosnę,
Serenady miłosne
Słowik będzie nam grał.
Pana to dziwi, może niecierpliwi,
Pan się krzywi na ten
Niezbyt realny i sentymentalny
Moich myśli tok.
Lecz to powtarza się co rok,
Że wiosna mija, a poza tem
Niedziele też bywają latem,
Co tydzień - siedem dni, co krok.
Pójdźmy w letnia niedzielę
Razem na karuzelę,
To kosztuje niewiele,
A wystarczy by śnić.
Kupi się na straganach
Serca dwa z marcepana,
Moje imię i pana
Na tych sercach ma być.
Marcepanowe serca kolorowe,
Serca lukrowane,
Nocą sierpniową może jedno słowo
Je obudzi raz.
I rojem spadających gwiazd
Rozpali ognie niezbadane,
Obudzi serca zakochane,
Prawdziwe, żywe serca w nas.
Jeśli wiatrem jesieni szelest liści i cieni
Naszych uczuć nie zmieni, to od dzisiaj za rok,
Kiedy zima uściele śnieżne srebra i biele,
Będzie nasze wesele też w niedzielę
Za rok od dziś, ach co za myśl!
Tak szumnie, tłumnie - Hop dziś, dziś!
Taneczny krok, słoneczny wzrok -
W niedziele tę: od dziś za rok!
_______ .______
Pozdrawiam serdecznie w niedzielę