Julia
674
tytuł:
Julia
Julya, Julja, Giulia
gatunek:
pieśń
muzyka:
słowa:
i jak przez sen uśmiecha się boleśnie
Zjawisko to czy anioł uskrzydlony
Co białymi chce objąć mnie ramiony
Pochyliłem się drżąc do twarzy świętej
jako mroźnym podmuchem kwiat podcięty
widmo śmierci już na niej swe piętno znaczy
a ja umrzeć nie mogę z tej rozpaczy
Mawiała nieraz o serca krwawym znoju
Pragnęła ciszy, wytchnienia i spokoju
Prosząc Boga, żeby życia pasma skrócił
Albo szczęście marzone w snach powrócił
Biedne serce uczuciem tylko żyło
Chociaż same przed sobą je taiło
Kiedy ciężar zwątpienia spadł głazem na nie
Życiem spłacić musiało swe kochanie
21.02.2017
Tekst od Gawiedzi.
Szukaj tytułu lub osoby
Posłuchaj sobie
akompaniuje
Orkiestra Opery Warszawskiej dyryguje
prof. Bronisław Szulc ⋯ ※ ⋯
Syrena-Electro ze zbiorów:
Krzysiek45fan 0:00
0:00
0:00
0:00
Etykiety płyt
Pragnęła ciszy, wytchnienia i spokoju
Prosząc Boga, żeby życia pasma skrócił
Albo marzone szczęście smak powrócił
Biedne serce uczuciem tyka żyła
Chociaż sama przed sobą je chwaliła
Kiedy ciężar zwątpienia kładł głowe na nie
Życiem spłacić musiała kochani, swe kochanie
Mossakowski miał paskudną dykcję.
Nie wiem czy ten tekst jest tak napisany czy artysta nie umiał inaczej zaśpiewać.
https://polona.pl/item/julja-giulia-melodia,OTA4NTU3OTQ/#info:metadata
Nieruchoma spoczęła niby we śnie
i jak przez sen uśmiecha się boleśnie
Zjawisko to czy anioł uskrzydlony
Co białymi chce objąć mnie ramiony
Pochyliłem się drżąc do twarzy świętej
jako mroźnym podmuchem kwiat podcięty
widmo śmierci już na niej swe piętno znaczy
a ja umrzeć nie mogę z tej rozpaczy
Mawiała nieraz o sercach krwawym znoju
Pragnęła ciszy, wytchnienia i spokoju
Prosząc Boga, żeby życia pasma skrócił
Albo szczęście marzone w snach powrócił
Biedne serce uczuciem tylko żyło
Chociaż same przed sobą je taiło
Kiedy ciężar zwątpienia spadł głazem na nie
Życiem spłacić musiało [tak jest w nutach!] swe kochanie