Jesień № 2 (?) (Konarski)
937
tytuł:
Jesień № 2 (?) (Konarski)
Siedzę w półmroku
gatunek:
piosenka
muzyka:
słowa:
Kominek przede mną się tli
Czemu jest w roku
Aż trzysta sześćdziesiąt pięć dni
Myślę, że przecież
Że może, gdyby było ich mniej
Zwłaszcza jesiennych
To i serce znosiłoby lżej
JesieńZa szybą sina mgłaRudawy płomień raz po razW kominku drżyW mrokuTopniejącego dniaMelancholijne myśli tłuką sięJak ćmyI za czemś tęskno, ale za czem nie wiem samI nagle żal, ogromny żal do świata mamDziwneŻe w taki mglisty dzieńPrzemyka zawsze przez mój pokójSmutku cień
Patrzę nie widząc
Jak półmrok pomieszał się z mgłą
Krople zygzakiem
Spływają po szybie i drżą
Zegar uderzył
I zamilkł, jak gdyby się zląkł
Znów, jak przed chwilą
I mroczno i cicho jest w krąg
JesieńZa szybą sina mgłaRudawy płomień raz po razW kominku drżySłyszęJak ktoś Chopina graTo ta dziewczyna, która mieszkaVis-à-visNa rozstrojonym fortepianie walc TristesseMa w sobie smutek spadających z deszczem łezDziwneŻe w taki mglisty dzieńPrzez pusty pokój mójChopina przemknął cień
31.03.2017
Objaśnienia:
1)
vis-à-vis
-
(fr.) naprzeciwko, naprzeciw, twarzą w twarz
O.
2017-03-31 19:21
Oo jednak ktoś mnie posłuchał! 🙂 Dzięki za te piosenkę! 🙂
Iwona
2019-12-19 14:36
w.49 tak, Tristesse, czyli bez (?)
Dodaj komentarz
Szukaj tytułu lub osoby