Imieniny polskie
609
tytuł:
Imieniny polskie
gatunek:
scenka rodzajowa
muzyka:
słowa:
- Przyślim na imieniny z muzyką i podarunkami, a sąsiada Onufrego nie widać!
- Zagrajcie, muzykanty. Jak usłyszy muzykę, to przyjdzie!
- No, wiadomo!
Gdzie to jest nasz Onufry
Gdzie jest nasz gospodarz
Wróci do swej Kasiuchny
Wołasz, czy nie wołasz?
- Jak się macie, drogie goście? Siadajta do stołu i niech będzie wesoło przy moich imieninach!
- Muzykanty, juchy, grajcie choroby, no!
Dalej, dalej, siadajmy
Pospołu śpiewajmy, pospołu
Bo smutek nie dla nas
Siadajmy do stołu, bo smutek nie dla nas
Śpiewajmy
Hajta, hajta, szklaneczkę
Weź w rękę i wypij
Ciuteńkę, niech zagra
Muzyka przez swoją udrękę (?)
Niech zagra muzyka
Niech zagra
- No!
Czy ty, sielu (?), będziesz w niebie
A skrzypeczki w pole ciebie
Przy palisku będziesz wisiał
Cymbał jutro, a ty dzisiaj
Czy ty, sielu (?), będziesz w niebie
A basista w kole ciebie
Cymbalista trochę dalej
Wal w cymbały kiepsko dalej
Bodaj zgorzały cymbały
Bodaj zgorzały, zgorzały
Przyjechałem w imieniny
Grać nie chciały, mi nie chciały
- Hej, sąsiady! Coby nam się nie nudziło, to po szklaneczce piweczka wypijemy!
- No, tera dawaj do szklanki!
- Dobra!
Siedmiu ... było
Tak się namówiło
Za ta oczkiem (?) w stawie
Browar postawiło
Jeden trzy potoczy
A drugi ...
Tańczy, gra na skrzypcach
A czwarty tańcuje
CZĘŚĆ II.
Kiedy nam się pora zdarza (pora zdarza)
I ta-da-da-dam (i ta-da-da-dam)
Pijmy zdrowie gospodarza
Co się podoba
Pijmy zdrowie gospodarza
Co się podoba
Pijmy zdrowie gospodarza (gospodarza)
I gospodyni (i gospodyni)
Niech nam żyje długie lata
A my też przy niej
- Wiwat, wiwat!
- Panie Boże, zapłać za dobre słowo!
- Patrzcie, patrzcie, organista idzie!
- Niech będzie pochwalony. Pokój temu domowi, sursum corda.
- Teraz to trzeba będzie porządnie w kieliszki kalikować, k’j organista przyszedł!
- K’j mam honor i ..., zwracam się do ciebie, solenizancie, z powinszowaniem. Czego sobie sam winszujesz, to i my ci owszem, a jakże, natychmiast, również. Niech frasunek pójdzie na pieski trunek. A ty, solenizancie, miej zdrową familiję, zdrowe świnie, krowy i sam bądź zdrów, jako ten byk dzielnicowy. I niech się to wszystko spełni, czego sobie życzę, Amen! Wypijmy zdrowie solenizanta.
- Wiwat!
A gdzie to ten Jan
Co chodził z toporem
Kijanką się opasywał
Podpirał się worem (pieśń Jan miał studnię za piecem)
Dalej bracia, dalej żywo
Palmy fajkę, pijmy piwo
Dalej bracia, dalej żywo
Palmy fajkę, palmy piwo
Wyszła baba czarować
Łaziła po bruku
Wytrzeszczała siwe oczy
I wołała ”ku-ku!”
Dalej bracia, dalej żywo
Palmy fajkę, pijmy piwo
Dalej bracia, dalej żywo
Palmy fajkę, palmy piwo
02.06.2017
Przepisał Bartłomiej.
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Wykonawcy:
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
0:00
0:00
Etykiety płyt
- Przyślim na imieniny z muzyką i podarunkami, a sąsiada Onufrego nie widać!
- Zagrajcie, muzykanty. Jak usłyszy muzykę, to przyjdzie!
- No, wiadomo!
Gdzie to jest nasz Onufry
Gdzie jest nasz gospodarz
Wróci do swej Kasiuchny
Wołasz, czy nie wołasz?
- Jak się macie, drogie goście? Siadajta do stołu i niech będzie wesoło przy moich imieninach!
- Muzykanty, juchy, grajcie choroby, no!
Dalej, dalej, siadajmy
Do stołu, śpiewajmy, do stołu
Bo smutek nie dla nas
Siadajmy do stołu, bo smutek nie dla nas
Śpiewajmy
Hajta, hajta, szklaneczkę
Weź w rękę i wypij
Ciuteńkę, niech zagra
Muzyka przez swoją udrękę (?)
Niech zagra muzyka
Niech zagra
- No!
Czy ty, sielu (?), będziesz w niebie
A skrzypeczki w pole ciebie
Przy palisku będziesz wisiał
Cymbał jutro, a ty dzisiaj
Czy ty, sielu (?), będziesz w niebie
A basista w kole ciebie
Cymbalista trochę dalej
Wal w cymbały ...
Bodaj skorzały (?) cymbały
Bodaj skorzały (?), skorzały (?)
Wyjechałem w imieniny
Grać nie chciały, mi nie chciały
- Hej, sąsiady! Coby nam się nie nudziło, to po szklaneczce piweczka wypijemy!
- No, ..., dawaj ze szklanki!
- Dobra!
Siedmiu ... było
Tak się namówiło
Za ta oczkiem (?) w stawie
Browar postawiło
Jeden trzy potoczy
A drugi ...
Tańczy, gra na skrzypcach
A czwarty tańcuje
CZĘŚĆ II.
Kiedy nam się pora zdarza (pora zdarza)
I ta-da-da-dam (i ta-da-da-dam)
Pijmy zdrowie gospodarza
Co się podoba
Pijmy zdrowie gospodarza
Co się podoba
Pijmy zdrowie gospodarza (gospodarza)
I gospodyni (i gospodyni)
Niech nam żyje długie lata
A my też przy niej (?)
- Wiwat, wiwat!
- Panie Boże, zapłać za dobre słowo!
- Patrzcie, patrzcie, organista idzie!
- Niech będzie pochwalony. Pokój temu domowi. ... (łac.)
- Teraz to trzeba będzie porządnie w kieliszki kalikować (?), k'j organista przyszedł!
- K'j mam honor i ..., zwracam się do ciebie, solenizancie, z powinszowaniem. Czego sobie sam winszujesz, to i my ci owszem, a jakże, natychmiast, również. Niech frasunek pójdzie na pieski trunek. A ty, solenizancie, miej zdrową familiję, zdrowe świnie, krowy i sam bądź zdrów, jako ten byk dzielnicowy. I niech się to wszystko spełni, czego sobie życzę, Amen! Wypijmy zdrowie solenizanta.
- Wiwat!
A gdzie to ten ...
Co chodził z taborem
... się opasywał
Podpirał się porem (?)
Dalej bracia, dalej żywo
Palmy fajkę, pijmy piwo
Dalej bracia, dalej żywo
Palmy fajkę, palmy piwo
Wyszła baba czarować
Łaziła po bruku
Wytrzeszczała siwe oczy
I wołała "ku-ku!"
Dalej bracia, dalej żywo
Palmy fajkę, pijmy piwo
Dalej bracia, dalej żywo
Palmy fajkę, palmy piwo
w.38 wal w cymbały kiepsko dalej
w.40-41 zgorzały (czyli spaliły się)
w.42 przyjechałem
w.46 No, tera dawaj do szklanki
w.71 bez (?)
w.76 ta łacina to "Sursum corda"
w.77 bez (?)
w.88 co chodził z toporem
w.89 Kijanką
w.90 bez (?)