Ja rozumiem
864
tytuł:
Ja rozumiem
gatunek:
piosenka
muzyka:
oryginał z:?
1932 roku
słowa:
Umie patrzeć się na świat
I jakoś żył już trochę
Szerzej, trochę bujnie.
I jak on przeżył już tych
Swoich kilkadziesiąt lat,
A jeszcze lata z Malcią
Liczą się podwójnie
To on nie musi być
Od razu ten detektyw,
Że jak coś widzi, jak coś
Słyszy, jak coś wie
To on na wszystko znajdzie
W dobie tych perspektyw,
Że on rozumie co i na co,
Jak i gdzie.
Dlaczego mówi to?
Dlaczego tracę słuch tu?
Bo nie chcę być ten wierny bit, (?) tfuu
Wierny byk (?)
Ta psychologia cała dziś
Już jest do lutu.
Pan coś rozumi z tego,
Co się dzieje dziś?
Ja nic.
Ja rozumiem con, (?)
Ja rozumiem pax.
Ja rozumiem przisziedł kryzys,
Ja rozumiem krach (?)
Ale pan rozumi funt?
Pan rozumi gmach?
Pan rozumie nernik, gdernik (?) ?
Pan rozumie krach?
Ja rozumiem pan,
Pan rozumi ja.
Ja rozumiem co to znaczy...
Pan rozumi, pchła.
Ale pan rozumi grunch(?) ?
Pan rozumie fix?
Ja rozumiem, kto rozumi,
Pan rozumi. X
Jak ja już myślę,
To nie myślę nigdy wstecz.
Co raz się stało, groch do wody
Cicho o tem .
Mnie swoją drogą,
Drażni tylko jedna rzecz-
Dlaczego człowiek zawsze jest
Ten mądry po tem?
Mnie, dajmy na to,
Urodzili przed godziną.
Z tem doświadczeniem,
Jak dziś wiem ...
I dajmy na to,
Dziś poznaję się z Malwiną.
To ja już lecę brać z nią ślub-
Ja chyba śnię.
Ja wcale nie śnię,
W nocy rzucam się na łożu.
Ja chcę Murzynki! Ja chcę dziewic!
Ja chcę wdów!
Co ja się czuję!
Kozak! Gdzie?! Na Zaporożu!
I co ja słyszę?
Malcię co mi szepta: ”Koniec snów”
Ja rozumiem błąd,
Ja rozumiem pax.
Ja rozumiem młody człowiek...
Ja rozumiem wpadł.
Ale pan rozumi dziś?
Pan rozumi mąż?
Pan rozumi Hipek rośnie?
Pan rozumi wciąż?
Ja rozumiem szik,
Ja rozumiem żon.
Ja rozumiem jeden miesiąc,
Ja rozumiem won.
Ale pan rozumi dom?
Pan rozumi fix?
Ja rozumiem, kto rozumi,
Pan rozumi. Nikt
16.06.2017
Objaśnienia:
1)
Malcia
-
zdrobnienie od Mala lub Małka - popularne imię wśród społeczności żydowskiej
2)
tem
-
tym
Przepisał z poświęceniem Bartek D.
Szukaj tytułu lub osoby
Etykiety płyt
Umie patrzeć się na świat
I jakoś żył już trochę
Szerzej, trochę bujnie.
I jak on przeżył już tych
Swoich kilkadziesiąt lat,
A jeszcze lata z Malcią
Liczą się podwójnie
To on nie musi być
Od razu ten detektyw,
Że jak coś widzi, jak coś
Słyszy, jak coś wie
To on na wszystko znajdzie
W dobie tych perspektyw,
Że on rozumie co i na co,
Jak i gdzie.
Dlaczego mówi to?
Dlaczego tracę słuch tu? (to nie jest chyba przypadek w tej piosence 😉 )
Bo nie chcę być ten wierny bit, (?) tfuu
Wierny byk (?)
Ta psychologia cała dziś
Już jest do lutu.
Pan coś rozumi z tego,
Co się dzieje dziś?
Ja nic.
(i tu się męka zaczyna ;( )
Ja rozumiem con, (?)
Ja rozumiem pax.
Ja rozumiem przisziedł kryzys,
Ja rozumiem krach (?)
Ale pan rozumi funt?
Pan rozumi gmach?
Pan rozumie nernik, gdernik (?) ?
Pan rozumie krach?
Ja rozumiem pan,
Pan rozumi ja.
Ja rozumiem co to znaczy...
Pan rozumi, pchła.
Ale pan rozumi grunch(?) ?
Pan rozumie fix?
Ja rozumiem, kto rozumi,
Pan rozumi. X
Jak ja już myślę,
To nie myślę nigdy wstecz.
Co raz się stało, groch do wody
Cicho o tem .
Mnie swoją drogą,
Drażni tylko jedna rzecz-
Dlaczego człowiek zawsze jest
Ten mądry po tem?
Mnie, dajmy na to,
Urodzili przed godziną.
Z tem doświadczeniem,
Jak dziś wiem ...
I dajmy na to,
Dziś poznaję się z Malwiną.
To ja już lecę brać z nią ślub-
Ja chyba śnię.
Ja wcale nie śnię,
W nocy rzucam się na łożu.
Ja chcę Murzynki! Ja chcę dziewic!
Ja chcę wdów!
Co ja się czuję!
Kozak! Gdzie?! Na Zaporożu!
I co ja słyszę?
Malcię co mi szepta: "Koniec snów"
Ja rozumiem błąd,
Ja rozumiem pax.
Ja rozumiem młody człowiek...
Ja rozumiem wpadł.
Ale pan rozumi dziś?
Pan rozumi mąż?
Pan rozumi Hipek rośnie?
Pan rozumi wciąż?
Ja rozumiem szik,
Ja rozumiem żon.
Ja rozumiem jeden miesiąc,
Ja rozumiem won.
Ale pan rozumi dom?
Pan rozumi fix?
Ja rozumiem, kto rozumi,
Pan rozumi. Nikt
Niech się Kierownik cieszy, że sam to przepisałem 😉