tytuł:
Jesień (Zerkowitz, Żeromski)
gatunek:
walc
muzyka:
słowa:
W cienistym, starym grodzie
Gdzie szemrzą gałęzie drzew
Gdzie szepce ptak o swobodzie
Marzeń nuciliśmy śpiew
Snuliśmy piosnkę kochania
W słońcu się kąpiąc wśród róż
Dziś nie ma pieśni, ni łkania
Jesiennych przyszedł czas burz
Jesień trzyma straż
Zwiędłą szczerzy twarz
Czerwone spadają liście
Coś płacze w wichru poświście
Smutny przyszedł czas
Sen miłości zgasł
Widać za bardzo kochałem
Aby to mogło wciąż trwać
Nie pomnę jak ją poznałem
I nie wiem jak po niej łkać
Nie wiem czy w oknie jej rosną
Pęki jaśminów i róż
Lecz wiem, że była mi Wiosną
Znikła, bo jesień jest już
Jesień trzyma straż
Zwiędłą szczerzy twarz
Czerwone spadają liście
Coś płacze w wichru poświście
Smutny przyszedł czas
Sen miłości zgasł
Gdzie szemrzą gałęzie drzew
Gdzie szepce ptak o swobodzie
Marzeń nuciliśmy śpiew
Snuliśmy piosnkę kochania
W słońcu się kąpiąc wśród róż
Dziś nie ma pieśni, ni łkania
Jesiennych przyszedł czas burz
Jesień trzyma straż
Zwiędłą szczerzy twarz
Czerwone spadają liście
Coś płacze w wichru poświście
Smutny przyszedł czas
Sen miłości zgasł
Widać za bardzo kochałem
Aby to mogło wciąż trwać
Nie pomnę jak ją poznałem
I nie wiem jak po niej łkać
Nie wiem czy w oknie jej rosną
Pęki jaśminów i róż
Lecz wiem, że była mi Wiosną
Znikła, bo jesień jest już
Jesień trzyma straż
Zwiędłą szczerzy twarz
Czerwone spadają liście
Coś płacze w wichru poświście
Smutny przyszedł czas
Sen miłości zgasł

słowa kluczowe:
Tekst od Bartłomieja.
Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?) - text poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - text jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - text przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika
Szukaj tytułu lub osoby
Gdzie szemrzą gałęzie drzew
Gdzie szepce ptak o swobodzie
Marzeń nuciliśmy śpiew
Snuliśmy piosnkę kochania
W słońcu się kąpiąc wśród róż
Dziś nie ma pieśni, ni łkania
Jesiennych przyszedł czas burz
Jesień trzyma straż
Zwiędłą szczerzy twarz
Czerwone spadają liście
Coś płacze w wichru poświście
Smutny przyszedł czas
Sen miłości zgasł
Widać za bardzo kochałem
Aby to mogło wciąż trwać
Nie pomnę jak ją poznałem
I nie wiem jak po niej łkać
Nie wiem czy w oknie jej rosną
Pęki jaśminów i róż
Lecz wiem, że była mi wiosną
Znikła bo jesień jest już
Jesień trzyma straż
Zwiędłą szczerzy twarz
Czerwone spadają liście
Coś płacze w wichru poświście
Smutny przyszedł czas
Sen miłości zgasł