piosenka:
Zachodzi słońce bardzo jarzące
901
tytuł:
Zachodzi słońce bardzo jarzące
gatunek:
walczyk
muzyka:
słowa:
pasła dziewczyna wołki na łące.
Pasła je, pasła i nie zganiała
bo się Tadzika nie spodziewała.
Przyjechał do niej na karem koniu
zaganiaj, Zosiu, wołki do domu,
Ja nie pogonię, bo się urosę.
Zdejmij buciki, to cię przeniosę.
Nie przenośże mi, bom nie twa żona,
lepiej se napój karego konia.
Kary koń pije, nóżkami bije,
uciekaj, Zosiu, bo cię zabije.
Na bystrej górze trawka zielona
zabił tam Tadziu, zabił jelenia.
Nie był to jeleń, była to sarna
u mojej mamy (jest Malcia?) ładna.
06.12.2017
słowa kluczowe:
Tekst od Iwony.
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Posłuchaj na 

Etykiety płyt
pasła dziewczyna wołki na łące.
Pasła je, pasła i nie zganiała
bo się Tadzika nie spodziewała.
Przyjechał do niej na karem koniu
zaganiaj, Zosiu, wołki do domu,
Ja nie pogonię, bo się urosę.
Zdejmij buciki, to cię przeniosę.
Nie przenośże mi, bom nie twa żona,
lepiej se napój karego konia.
Kary koń pije, nóżkami bije,
uciekaj, Zosiu, bo cię zabije.
Na bystrej górze trawka zielona
zabił tam Tadziu, zabił jelenia.
Nie był to jeleń, była to sarna
u mojej mamy .....? ładna.