Góral i Warszawianka
1121
tytuł:
Góral i Warszawianka
gatunek:
duet komiczny
muzyka:
słowa:
- Prrr! Dzień dobry panience, od razu panienkę poznałem!
- A tak? A po czym żeś ty mnie poznał?
- O, bo panienka tak oczyma przewraca, gdy na mnie siem patrzy!
- O, zuchwalcze, jesteś zarozumiały! Jak widzę przez kobietki jesteś zepsuty!
- Ee, dopóki to jeszcze nie jestem zepsuty, ale jak panienka tak dłużej się będzie na mnie patrzyć, to cuję, że się coś i psuje.
- Jesteś śmiały, ale dowcipny!
- Niech panienka wsiada i pojedziemy.
- A co żądasz do Morskiego Oka?
- A co panienka daje?
- Ja? Co daję? Właśnie, że nie wiem!
- Ee, to tam niech panienka włazi, my się ta już pogodzimy! Wio!
Jestem sobie Góral młody
Łoj jody, jody, łoj, jody, jody
Nie mam wąsów ani brody
Łoj, jody, jody, jody!
Panny z miasta mnie kochają
Łoj jody, jody, łoj, jody, jody
Ile żądam, tyle dają
Łoj, jody, jody, jody!
- Jak widzę, to ty lubisz śpiewać, co?
- A jużci, a któżby to nie lubiał? Jeszcze dla takiej ładnej panienki! Panna z Warszawy, co?
- O tak, ja jestem Warszawianka! A znasz ty Warszawę?
- Warsiawy to nie znam, ale Warszawianki, ho, ho! To fest dziewuchy!
- A lubisz ty Warszawianki?
- Olaboga! Na zabój!
Ja jestem Warszawianka, Warszawianka, Warszawianka
Ja smucić się nie lubię, nie
I każdy z tego zna już mnie
Że ze mną Paryżanka, Paryżanka, Paryżanka
Wygląda jak jagniątko, cielątko, niewiniątko
Bo tylko Warszawianka wie, jak kocha się!
To panna Paryżanka? Warszawianka, Warszawianka!
I smucić się nie lubi, nie
I każdy z tego zna już mnie
Że ze mną Paryżanka, Paryżanka, Paryżanka
Wygląda jak jagniątko, cielątko, niewiniątko
Bo tylko Warszawianka wie, jak kochać cię/trza!
- O, to to rozumię. Panienka wie, i jo jestem zakochany!
- A, jużci!
- A, jużci! Mam dziewuchę, pikną góralkę!
- Oo...
- Oo! My to gruchamy jak dwaj gołąbeczki... To ona mnie gruchnie, to ja ją gruchnę!
- Ha, ha, ha!
Prędzej, prędzej pędź, koniku
Bo panienka w góry chce
A gdy prędzej tam przyjedziesz
Ty odpoczniesz, a ja nie
17.12.2017
Objaśnienia:
1)
jużci
-
no pewnie, oczywiście
słowa kluczowe:
Tekst od Bartłomieja.
https://archive.org/details/78_chopskie-zareczyny_maciek-i-kaska_gbia0071259a
Maciek i Kaśka - Trzy kury
https://archive.org/details/78_trzy-kury_maciek-i-kaska_gbia0071259b
https://www.youtube.com/watch?v=cWS-M7p-JiA
- Prrr! Dzień dobry panience, od razu panienkę poznałem!
- A tak? A po czym żeś ty mnie poznał?
- O, bo panienka tak oczyma przewraca, gdy na mnie siem patrzy!
- O, zuchwalcze, jesteś zarozumiały! Jak widzę przez kobietki jesteś zepsuty!
- Ee, dopóki to jeszcze nie jestem zepsuty, ale jak panienka tak dłużej się będzie na mnie patrzyć, pocuję, że się coś i psuje.
- Jesteś śmiały, ale dowcipny!
- Niech panienka wsiada i pojedziemy.
- A co żądasz do Morskiego Oka?
- A co panienka daje?
- Ja? Co daję? Właśnie, że nie wiem!
- Ee, to tam niech panienka włazi, my się ta już pogodzimy! Wio!
Jestem sobie góral młody
Łoj jody, jody, łoj, jody, jody
Nie mam wąsów ani brody
Łoj, jody, jody, jody!
Panny z miasta mnie kochają
Łoj jody, jody, łoj, jody, jody
Ile żądam, tyle dają
Łoj, jody, jody, jody!
- Jak widzę, to ty lubisz śpiewać, co?
- A jużci, a któżby to nie lubiał? Jeszcze dla takiej ładnej panienki! Panna z Warszawy, co?
- O tak, ja jestem Warszawianka! A znasz ty Warszawę?
- Warszawy to nie znam, ale Warszawianki, ho, ho! To fest dziewuchy!
- A lubisz ty Warszawianki?
- Olaboga, no! Na zabój!
Ja jestem Warszawianka, Warszawianka, Warszawianka
Jak lubię cię - nie lubię cię
I każdy z tego zna już mnie
Że ze mną Paryżanka, Paryżanka, Paryżanka
Wygląda jak jagniątko, cielątko, niewiniątko
Bo tylko Warszawianka wie jak kochać cię!
Co panna Paryżanka? Warszawianka, Warszawianka!
I smucić się nie lubi, nie
I każdy z tego zna już mnie
Że ze mną Paryżanka, Paryżanka, Paryżanka
Wygląda jak jagniątko, cielątko, niewiniątko
Bo tylko Warszawianka wie jak kochać cię!
- O, to to rozumię. Panienka wie, i jo jestem zakochany!
- A, jużci!
- A, jużci! Mam dziewuchę, pikną góralkę!
- Oo...
- Oo! My to gruchamy jak dwaj gołąbeczki... To ona mnie gruchnie, to ja ją gruchnę!
- Ha, ha, ha!
Prędzej, prędzej pędź, koniku
Bo panienka w góry chce
A gdy prędzej tam przyjedziesz
Ty odpoczniesz, a ja nie
w.48 śpiewają "jak kochać ma", co się absolutnie nie rymuje, a powinni powtórzyć w.41