piosenka:
Sny miłości
447
tytuł:
Sny miłości
gatunek:
walc
muzyka:
słowa:
Z tobą mknę w kółko
W walcowym wirze
Jestem jaskółką
Mam skrzydła chyrze
W rzewnej tęsknocie
Serce w tan rwie się
W uroczym locie
Miłość mnie niesie
Dalej, ach! Dalej
Czar się płoszy
Szalej, ah! Szalej
Ze mną w rozkoszy
W niebo nas wznosi
Walczyk perlisty
Usta nam rosi
Całus ten
O! Luby mój
Ten szczęścia zdrój
Niech, jak bieg słońca
Bez przerwy trwa
Uścisku splot
Podwaja lot
Tańczmy bez końca
Gdy w sercu skra
O! Luby mój
Ten szczęścia zdrój
Niech, jak bieg słońca
Bez przerwy trwa
Uścisku splot
Podwaja lot
A więc tańczymy
Tańczymy wraz
Drży w dłoni dłoń
Jaśnieje skroń
Walczyku dzwoń
Walczyku dzwoń
Dzwoń wiecznie mi
Gdzie miłość tchnie
Trwaj luby śnie
Dopóki cię
Dopóki cię
Nie schmurzą łzy

Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?) - text poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - text jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - text przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika
Zaśpiewać i sobie wstydu nie zrobić bardziej.
Na Victorze każdy mógł, Ona potrafiła bardzo dobrze.
Świetnie.
Doskonale samej sobie akompaniując. Super panna.
Na początku 20 wieku królowała operetka, wodewil czy farsa.
A i głos niezły nie mówiąc że potrafiła śpiewać .
http://www.loc.gov/jukebox/recordings/detail/id/2343
i jeszcze "Laleczko ma"
http://www.loc.gov/jukebox/recordings/detail/id/6229