piosenka:
Poznajcie naszych muzykantów
384
tytuł:
Poznajcie naszych muzykantów
gatunek:
polka
muzyka:
słowa:
Ja, Julcia i Henry powiemy wam o naszej sławnej orkiestrze, co grywa nam:
Józek skrzypce stroi, aż się struna rwie,
bo jest dyrektorem, z tego szczyci się.
A Staszek wesoły na trąbce by grał,
wciąż cygara pali, tylko by się śmiał.
Cztery Józki - jest cały kłopot nasz -
zawołasz jednego, to wszyscy lecą grać:
Józek klarnecista wciąż na fajce dmie,
wie jak się zabawić, uśmiechuje się.
A na saksofonie tak nadyma się
Józiu nieboraczku, panny lubią cię.
Drodzy państwo, ładne piosnki mamy,
to razem z muzyką wszystkim zaśpiewamy.
A Tadziu pasuje, on ci talent ma,
poprztyka, poklepie, ha-ha-ha-ha-ha.
Antoś przy pianinie, nie ćpa (?!), choć mu źle
oczkami mruguje, ..... mu się chce.
Utniem krakowiaka tak pod nogi,
aż polecą trzaski z dębowej podłogi.
Józek harmonista kręci, wierci się,
za pannami patrzy. Józiu, popraw się!
Grzegorz, kiedy zagra, słychać głośny dźwięk,
tak silnie uderzył, aż mu bęben pękł.
Już my przedstawili, kto wam przygrywa,
kto śpiewa piosenki, czas wam rozrywa.
Józek skrzypce stroi, aż się struna rwie,
bo jest dyrektorem, z tego szczyci się.
A Staszek wesoły na trąbce by grał,
wciąż cygara pali, tylko by się śmiał.
Cztery Józki - jest cały kłopot nasz -
zawołasz jednego, to wszyscy lecą grać:
Józek klarnecista wciąż na fajce dmie,
wie jak się zabawić, uśmiechuje się.
A na saksofonie tak nadyma się
Józiu nieboraczku, panny lubią cię.
Drodzy państwo, ładne piosnki mamy,
to razem z muzyką wszystkim zaśpiewamy.
A Tadziu pasuje, on ci talent ma,
poprztyka, poklepie, ha-ha-ha-ha-ha.
Antoś przy pianinie, nie ćpa (?!), choć mu źle
oczkami mruguje, ..... mu się chce.
Utniem krakowiaka tak pod nogi,
aż polecą trzaski z dębowej podłogi.
Józek harmonista kręci, wierci się,
za pannami patrzy. Józiu, popraw się!
Grzegorz, kiedy zagra, słychać głośny dźwięk,
tak silnie uderzył, aż mu bęben pękł.
Już my przedstawili, kto wam przygrywa,
kto śpiewa piosenki, czas wam rozrywa.

słowa kluczowe:
Przepisała dzielnie Iwona.
Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?) - text poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - text jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - text przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Posłuchaj sobie
Julia i Henry Wegiel
akompaniuje
Józef Łazarz i Jego Miedzynarodowa Orkiestra ⋯ ※ ⋯
Victor seria RCA
kat: 25-9139-B mx: 25-9139B IV
ze zbiorów:
jakej (archive.org) 0:00
0:00
Józek skrzypce stroi, aż się struna rwie,
bo jest dyrektorem, z tego szczyci się.
A Staszek wesoły na trąbce by grał,
wciąż cygara pali, tylko by się śmiał.
Cztery Józki - jest cały kłopot nasz -
zawołasz jednego, to wszyscy lecą grać:
Józek klarnecista wciąż na fajce dmie,
wie jak się zabawić, uśmiechuje się.
A na saksofonie tak nadyma się
Józiu nieboraczku, panny lubią cię.
Drodzy państwo, ładne piosnki mamy,
to razem z muzyką wszystkim zaśpiewamy.
A Tadziu pasuje, on ci talent ma,
poprztyka, poklepie, ha-ha-ha-ha-ha.
Antoś przy pianinie, nie ćpa (?!), choć mu źle
oczkami mruguje, ..... mu się chce.
Utniem krakowiaka tak pod nogi,
aż polecą trzaski z dębowej podłogi.
Józek harmonista kręci, wierci się,
za pannami patrzy. Józiu, popraw się!
Grzegorz, kiedy zagra, słychać głośny dźwięk,
tak silnie uderzył, aż mu bęben pękł.
Już my przedstawili, kto wam przygrywa,
kto śpiewa piosenki, czas wam rozrywa.
Ktoś tu narzekał na polskie piosenki z lat 50. A co powie o polonijnych?...