Tryumf (piosenka)
1356
tytuł:
Tryumf (piosenka)
piosenka o margarynie, reklama margaryny ”Tryumf”, reklama Amada
gatunek:
slowfox
muzyka:
oryginał z:?
1934 roku
słowa:
Bo tryumfalnie zwyciężyła świat
Pożywna, smaczna, zawiera witaminy
Gdy ją spróbujesz, będziesz zawsze rad
Piecze się na niej ciastka, leguminy
Gotuje zupy, smaży ryby, drób
Tryumf to nazwa mlecznej margaryny
Tryumf Amada bez namysłu kup
Tryumf nam służy do smarowania chleba
Zawsze jest świeża, miły zapach ma
Czyż jej zalety wyliczać jeszcze trzeba
Tryumf Amada - starczą słowa dwa
Wiedz, że z olejków składa się roślinnych
Z tłustego mleka, z świeżych żółtek też
Tryumf to nazwa mlecznej margaryny
Tryumf Amada bez namysłu bierz
10.03.2018
słowa kluczowe:
Szukaj tytułu lub osoby
Posłuchaj sobie
akompaniuje
Orkiestra „Syrena‑Record” zapowiada Tymoteusz Ortym
z etykiety:
Własność "MARGA"
spółka z o. o. Warszawa
z etykiety:
Własność "MARGA"
spółka z o. o. Warszawa
⋯ ※ ⋯
Syrena-Electro
mx: 25322
ze zbiorów:
Jan Gramofonoman 0:00
0:00
Etykiety płyt
Gratulacje
co tryumfalnie zwyciężyła świat
pożywna, smaczna, zawiera witaminy
gdy ja spróbujesz będziesz zawsze rad
(Bije?) się na niej ciasta, leguminy
gotuje zupy, smaży ryby drób
Tryumf to nazwa mlecznej margaryny
Tryumf (???...) cud
Tryumf nam służy do smarowania chleba
taka jest świeża, miły zapach ma
czyż jej zalety wyliczać jeszcze trzeba
Tryumf (???) - starczą słowa dwa
Wiem że z olejków składa się roślinnych
czystego mleka, świeżych żółtek też
Tryumf to nazwa mlecznej margaryny
Tryumf (???) - więc na miejscu bierz
choć to nie byle co
No i nie rozumiem jak mozna dać za płytę w kiepskim stanie (jak ta Dymszy) półtora tysiąca. Rozumiem stówę, dwie, trzy, ale tyle pieniędzy? Kompletnie nie mogę tego zrozumieć.
https://www.znaczki-skup.pl/nowy-najdrozszy-znaczek-pocztowy-swiata/
Wygląda tak:
Ja nie rozumiem o co chodzi w tym płaceniu za zniszczone płyty. Znaczki to nie płyty; unikalność znaczka w złym stanie i gdy jest on drogi rozumiem - ale płyt się słucha. Powinny być w średnim lub dobrym stanie
Znaczki tylko są żeby być, można je pooglądać.
No chyba, ze ktoś zbiera płyty jak znaczki - czyli tylko dla etykiet właściwie.
Stan płyty tez powinien mieć związek z cena a nie tylko to, ze ktoś chce mieć i ze nazwisko rzadkie czy nakład mały. Cena powinna być matematyczną wypadkową stanu, wieku płyty, nakładu i pożądania. A wiadomo ze tak nie jest przez ludzka pazerność.
Gdyby był dostęp do perfekcyjnych nagrań, wysokiej jakości kopii, oryginałów wykonań, wtedy można by narzekać na zawyżone ceny zszarganych czasem i złym traktowaniem płyt.
Większość kolekcjonerów nigdy, nigdy, nigdy nie dzieli się nagraniami, które posiadają. Tym bardziej ci, którzy wprawdzie posiadają płyty, ale ich to absolutnie nie interesuje.
Poza tym sam fakt, jak bardzo Ci na czymś zależy, podnosi cenę.
Maciej - znajdź "przyzwoitą" kopię danego nagrania, określ ilość "przyzwoitej" jakości oryginalnych nośników.
Np. kup ode mnie "Czarnoksiężnik" Melodje za 120 zł. Albo zamieńmy się - mam bardzo dobrej jakości - za Astona "Dwa serca biją ..." - mogę dodać drugą płytę "Czarnoksiężnik". Lub podobne...
Nie użyteczność świadczy o ich wartości.
Maciej, sam licytujesz płyty o kilkuset złotowej wartości nigdy ich nie słuchając wcześniej, nie mając absolutnie żadnej wiedzy o jakości zachowanego dźwięku. Plis...
Kogo Ty oszukujesz powyższymi, kolejnymi żałosnymi żalami?
Kupuj tylko płyty o wysokiej, potwierdzonej jakości dźwięku. Będziesz miał spokój. Niech inni tłuką się o szmelc. I już.
Jest dużo płyt Muza. Są tanie, mniej trzeszczą i błyszczą.
Tańsze są winyle, więcej piosenek na stronę. CD super jakości!
Ja mam dla Ciebie świetną radę: jeśli Tobie chodzi tylko o pieniądze i zbyt wysokie ceny (faktycznie, szalone), to daj przykład i nie kupuj.
Szermierką się zajmij lub wikliniarstwem.
Ale to wszystko nadal mnie nie przekonuje, ze te ceny maja takie być. Dla mnie debilizm i już tak pozostanie.
Nie no obłęd totalny. Trzeba mieć coś z głowa żeby kolekcjonować w ten sposób To nie jest dla normalnych ludzi