piosenka: Imieniny Marysi
185
Szukaj tytułu lub osoby
Posłuchaj sobie
Paweł Humeniak
wykonawca nieznany
akompaniuje
Orkiestra Pawła Humeniaka część 1
⋯ ※ ⋯
Columbia
kat: 18378-F mx: 111485
1929 rok
0:00
0:00
Paweł Humeniak
wykonawca nieznany
akompaniuje
Orkiestra Pawła Humeniaka część 2
⋯ ※ ⋯
Columbia
kat: 18378-F mx: 111486
1929 rok
0:00
0:00
Etykiety płyt
Columbia
Mx: 111485
Kt: 18378-F
Kt: 18378-F
Columbia
Mx: 111486
Kt: 18378-F
Kt: 18378-F
tytuł:
Imieniny Marysi
gatunek:
scena ludowa
muzyka:
słowa:
info:
w opracowaniu Pawła Humieniuka.
(część 1)
MĘŻCZYZNA 1:
Ej, Bartek, Maciek! A wyśta zapomniały, że dzisiaj Marysi imieniny?! No chodźta jej powinszować!
MĘŻCZYNA 2:
Ej, jo się wstydzę.
MĘŻCZYZNA 1:
Jak się będziesz wstydził, to się nigdy nie ożenisz! Chodź, bierz harmonię! A ty Maciek skrzypce, będziemy grali i śpiewali tak ... (z żartami?) dojdziewa do chałupy!
MĘŻCZYZNA 2:
Cho, no to idziemy!
(grają i śpiewają)
O mój Boże, o mój Boże!
Mamcia mi się żenić każe
A ja nie wiem, co mam czynić
Czy tak chodzić, czy się żenić
Chodził bym tak, nie wiem czego
Żeniłbym się, ni mom czego
Żeby zaraz kupę grosa
Brałbym córkę od Bartosa
BARTEK:
Chodźta do chałupy, chłopoki! Dzień dobry ci, Maryś! Dzisiaj Twoje imieniny, przybyliwa (?) do ciebie powinszować. Winszujemy ci wszystkiego dobrego, byś nam zdrowo się chowała, a mnie - Bartkowi, buziaka dała.
MARYSIA:
Buziaka ci nie dam, ale wam zaśpiewam.
(Marysia śpiewa)
Na zielonym dębie
Biały gołąb siedział
Dałabym ci buzi
Żeby nie powiedział
Bo jak byś powiedział
Ja bym się wstydziła
Żeś ty mnie całował
Ja się nie broniłam
MĘŻCZYZNA 3:
Ej, Bartek! Coś mi się zdaje, cy ty o ... nie myślisz, kiedy się o całusa upominos!
BARTEK:
A moze wam chłopoki zazdrość? To wam zaraz zrobię na złość! Nadstaw Maryś buziaka.
(cmok) Ha, ha, ha!
(Grają i śpiewają po raz kolejny)
Przejechałem przez porębę
Ja kochałem, kochać będę
Jeżeli wam, chłopcy, zazdrość
Będę kochał Maryś na złość
Jeżeli wam, chłopcy zazdrość
Będę kochał Maryś na złość
(część 2)
BARTEK:
Ano Maryś, zaśpiewaj nam jaką piosneczkę! A ty, Maciek wyjmuj ... zza pazuchy, napijewa się na Marysi zdrowie!
(solenizantka śpiewa wraz z gośćmi)
Kiedy idę do kościoła
Ha, ha! Hejże ha!
Mam chłopaków dookoła
Ha, ha! Hejże ha!
Na jednego mrugnę oczkiem
Ha, ha! Hejże ha!
A drugiego śturchnę boczkiem
Ha, ha! Hejże ha!
A ja jestem parobecek
Ha, ha! Hejże ha!
Zalecam się do dziwecek
Ha, ha! Hejże ha!
Do dzieweczek się zalecam
Ha, ha! Hejże ha!
Każdej taniec z nich obiecam
Ha, ha! Hejże ha!
BARTEK:
A teraz zarżnijcie co na lewo. Niechaj sobie potańcuje z Marysią.
(Orkiestra przygrywa, panowie śpiewają)
Kujaw (kuja?) do Kujawia
Jadę na białem koniu, ja jadę!
... kujawiaczek
... pojadę, pojadę!
Przepisał Bartłomiej.
Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?) - text poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - text jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - text przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika
A teraz tekst, bo w końcu mam czas, żeby zacząć spisywać.
Z góry przepraszam za problemy z nazewnictwem bohaterów nagrania (głównie tych męskich), ale tak ciężko się tutaj połapać, kto jest kim, że musiałem ich po prostu ponumerować. Tylko co do jednego mam pewność, że to Bartek J
CZ.1
MĘŻCZYZNA 1: Ej, Bartek, Maciek! A tyśta zapomniały, że dzisiaj Marysi imieniny?! No chodźta jej powinszować!
MĘŻCZYNA 2: Ej, jo się wstydzę.
MĘŻCZYZNA 1: Jak się będziesz wstydził, to się nigdy nie ożenisz! Chodź, bierz harmonię! A Ty masz ..., będziemy grali i śpiewali tak, że aż samy (?) dojdziemy aż do chałupy!
MĘŻCZYZNA 2: Cho, no to idziemy!
(grają i śpiewają)
O mój Boże, o mój Boże!
Marysia mi się żenić może
A ja nie wiem, co mam czynić
Czy tak chodzić, czy się żenić
Chodził ... (gońca?) nie wiem czego
Żeniłbym się, ni mom czego
Żeby zaraz kupę grosza
Brałbym córkę od Bartosza
BARTEK: Chodźta do chałupy, chłopoki! Dzień dobry ci, Maryś! Dzisiaj Twoje imieniny, przyszliwa (?) do Ciebie powinszować. Winszujemy Ci wszystkiego dobrego, byś nam zdrowo się chowała, a mnie - Bartkowi, buziaka dała.
MARYSIA: Buziaka Ci nie dam, ale Wam zaśpiewam.
(Marysia śpiewa)
Na zielonym dębie
Biały gołąb siedział
Dałabym ci wąsik (?)
Żeby się powiedział
Bo jak byś to wiedział
Ja bym się wstydziła
Żeś ty mnie całował
Ja się nie broniłam
MĘŻCZYZNA 3: Ej, Bartek! Coś mi się zdaje, że Ty o sobie (?) nie myślisz, kiedy się o całusa upominos!
A moze wam chłopoki zazdrość? To wam zaraz zrobię na złość! Nadstaw Maryś buziaka.
Ha, ha, ha!
(Grają i śpiewają po raz kolejny)
Przejechałem przez porębę
Ja kochałem kopać ...
Jeżeli wam, chłopcy zazdrość
Wiedz, że kocham Maryś na złość (?)
Jeżeli wam, chłopcy zazdrość
Wiedz, że kocham Maryś na złość (?)
CZ. 2
BARTEK: Czołem Maryś, zaśpiewaj nam jaką piosenkę! A ty, Maciek wyjmuj ... zza pazuchy, napijewa się na Marysi zdrowie!
(solenizantka śpiewa wraz z gośćmi)
Kiedy idę do kościoła
Ha, ha! Hejże ha!
Mam chłopaków dookoła
Ha, ha! Hejże ha!
... brudne oczki (?)
Ha, ha! Hejże ha!
A drugiego ślubne (?) boczki
Ha, ha! Hejże ha!
A ja jestem parobecek
Ha, ha! Hejże ha!
Zalecam się do dzieweczek
Ha, ha! Hejże ha!
Do dzieweczek się zalecam
Ha, ha! Hejże ha!
Każdej taniec z nich obiecam
Ha, ha! Hejże ha!
BARTEK: A teraz zarżnijcie co na lewo. Niechaj sobie potańcuje z Marysią.
(Orkiestra przygrywa, panowie śpiewają)
Kujaw (kuja?) do Kujawia
Jadę na białem koniu, ja jadę!
Bo mi zagra kujawiaczek
... dojadę, dojadę!
żebyś nie powiedział
Bo jakbyś powiedział
Ja kochałem, kochać będę