piosenka: Wyszła na góreczkę
231
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Posłuchaj sobie
Eugene Brominski
akompaniuje
Wesołki z Jerzy Nowy Jork, 22.06.1928 r.
⋯ ※ ⋯
Polydor
kat: 512.409A mx: 60065A
1928 rok
ze zbiorów:
Jurek Gogacz 0:00
0:00
tytuł:
Wyszła na góreczkę
gatunek:
oberek
muzyka:
słowa:
- Muzykusy, zagrajta co wesołego, dostanieta po kłodrze (quarter, $) , ale po piętnaście centów musicie oddać z powrotem. Ale grajta, grajta!
Wyszła na góreczkę
(Wstrzymała się za nią?)
O, mój mocny, miły Boże
Nie ma chłopca na nią
O, już leci chłopek
Zaczął się targować
Dał jej ci on ...
Musiał (?) jej całować
Dajże dziewczę rękę
(wszak jesteśmy młodzi?)
Nie dam, bo o rękę panu
Tu wcale nie chodzi
Żebym się obabił
Którzy mnie zbadają (?)
... dziołcho mocno do mnie
Wszyscy (?) przeklinają
Muzykanty grają
Trzęsą im się uszy
Grają, by wesoło było
Było nam duszy
A kumoter z kumą
Kłusem (?) sobie bryka
... nie przepiją
I tak sobie piwo
Wyszła na góreczkę
(Wstrzymała się za nią?)
O, mój mocny, miły Boże
Nie ma chłopca na nią
O, już leci chłopek
Zaczął się targować
Dał jej ci on ...
Musiał (?) jej całować
Dajże dziewczę rękę
(wszak jesteśmy młodzi?)
Nie dam, bo o rękę panu
Tu wcale nie chodzi
Żebym się obabił
Którzy mnie zbadają (?)
... dziołcho mocno do mnie
Wszyscy (?) przeklinają
Muzykanty grają
Trzęsą im się uszy
Grają, by wesoło było
Było nam duszy
A kumoter z kumą
Kłusem (?) sobie bryka
... nie przepiją
I tak sobie piwo
słowa kluczowe:
Tekst od Bartłomieja.
Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?) - text poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - text jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - text przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika
- Muzykunty (?), zagrajta co wesołego, dostanieta ... , ale po piętnaście centów musicie oddać z powrotem. Ale grajta, grajta!
Wyszła na góreczkę
Żywo (?) ojciec za nią
O, mój mocny, miły Boże
Nie ma chłopca na nią
O, już leci chłopek
Zaczął się targować
Dał jej kij (?), on do doczepek (?)
Musiał (?) jej całować
Dajże dziewczę rękę
Ta dzieweczkę wodzi
Nie dam, bo o rękę panu
Tu wcale nie chodzi
Żebym się obabił
Którzy mnie zbadają (?)
... dziołcho mocno do mnie
Wszyscy (?) przeklinają
Muzykanty grają
Trzęsą im się uszy
Grają, by wesoło było
Było nam duszy
A kumoter z kumą
Kłusem (?) sobie bryka
... nie przepiją
I tak sobie piwo
https://archive.org/details/78_wyszla-z-kocileczka-after-the-wedding_tadeusz-kantor_gbia0194987b
Tadeusz Kantor - We wschodzie świta
https://archive.org/details/78_we-wschodzie-wita-sunrise_tadeusz-kantor_gbia0194987a
Myślę, że w pierwszej zwrotce chodzi o kupca na cnotę:
Wyszła na góreczkę,
trzymała się za nią,
o mój mocny Boże,
nie ma kupca na nią.
Tekst ten funkcjonował jako przyśpiewka ludowa, z resztą w drugiej zwrotce jest temat handlu, zatem kupiec by się zgadzał I
Pozdrawiam!