Mazurek (Chopin – Rybicki)
616
tytuł:
Mazurek (Chopin – Rybicki)
op. 24 nr 1
gatunek:
mazurek
muzyka:
słowa:
siwy gra mu wicher
brylantowe szrony
świecą pośród pól
Wioska wichrem owiana
wichrem łka i śpiewa
doloż moja śpiewana
płacze w tobie ból
Co z tego, że fujarka gra
ogniki patrzą szybami chat
Gdy snuje się jesienna mgła
i posuwista śmiertelna cisza
Pozatula świat matula
zimowa białość i biały ziąb
Dokoła świat poskuwa rzeki
nawieje wicher niebieską mgłą
Cóże z tego że dziś jeszcze
tanczą klony purpurowe
kiedy wichry wnet złowieszcze
skry śniegowe zetną świat
Cóże z tego, że w mem oku
przywidzenia czar daleki
cudną zjawą tańczy w mroku
utracony dawny świat
Polska wieś daleka
na obczyźnie śni się
Jakby biały ...
w mękę moich rąk
Jakbym w ręce wyciągnięte
chwytał liście z tych drzew
i zaklinał mą tęsknotę
w to wołanie, w ten śpiew
Co z tego, że fujarka gra
ogniki patrzą szybami chat
Gdy snuje się jesienna mgła
i posuwista śmiertelna cisza
Pozatula świat matula
zimowa białość i biały ziąb
Dokoła świat poskuwa rzeki
nawieje wicher niebieską mgłą
Cóże z tego że dziś jeszcze
tanczą klony purpurowe
kiedy wichry wnet złowieszcze
skry śniegowe zetną świat
Cóże z tego, że w mem oku
przywidzenia czar daleki
cudną zjawą tańczy w mroku
utracony dawny świat
Polska wieś daleka
na obczyźnie śni się
Jakby biały ...
w mękę moich rąk
Jakbym w ręce wyciągnięte
chwytał liście z tych drzew
i zaklinał mą tęsknotę
w to wołanie, w ten śpiew
24.03.2020
Przepisała kreatywna.
Szukaj tytułu lub osoby
Chóry:
Chóry:
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
Posłuchaj na
Etykiety płyt
Tańczy klon czerwony
cicho gra muzyka
brylantowe szrony świecą pośród pól.
Wioska wichrem owiana
wichrem łka i śpiewa
doloż moja śpiewana płacze w tobie ból.
Co z tego że fujarka gra
ogniki patrzą szybami chat.
Gdy snuje się jesienna mgła
i posuwista śmiertelna cisza
mój zatula świat matula
zimowa białość i biały ziąb
Dokoła świat poskuwa rzeki
nawieje wicher niebieską mgłą.
Cóże z tego że dziś jeszcze
tanczą klony purpurowe
kiedy wichry wnet złowieszcze
skry śniegowe zetną świat.
Cóże z tego że ...??
przywidzenia czar daleki
cudną białą tańczy w mroku
utracony dawny świat.
Polska wieś daleka
na obczyźnie śni się
Jakby biały drzewem
w mękę? moich rąk
Jakbym w ręce wyciągnięte
chwytał liście z tych drzew
i zaklinał mą tęsknotę
w to wołanie, w ten śpiew
w.16 tak "pozatula"
w.26 tak "w mem oku"