Co mi kto zrobi!
845
tytuł:
Co mi kto zrobi!
reklama loterii
gatunek:
wesołe tango
muzyka:
oryginał z:?
1933 roku
słowa:
I mam już eksmisję
I z krawcem mam scysję o dług
Garnitur mój w kratki
I z krawcem mam scysję o dług
Garnitur mój w kratki
Wziął skarb za podatki
I ściął na ostatki mnie z nóg
I ściął na ostatki mnie z nóg
Świat ma mnie w pogardzie
A ja płaszcz w lombardzie
I z zimna ciągle drżę
W święta byłem głodny
I z zimna ciągle drżę
W święta byłem głodny
Ale dość pogodny
Bo nic nie martwię się
Bo nic nie martwię się
Wziąłem los na loterjiwięc miljonik pewny mamBędę szczytem galanteriii bożyszczem pięknych damBędę sobie z kryzysuWszędzie kpił na cały głosNikt niech robi mi co,Kiedy wygram wielki los
Swój dług stracę w ZUPie
Łóżeczka dwa kupię
I radjo w chałupie co gra
Oświadczę się Lusi
I radjo w chałupie co gra
Oświadczę się Lusi
I moją być musi
Bo szyk mój ją skusi raz dwa
Odprasuję spodnie,
Bo szyk mój ją skusi raz dwa
Odprasuję spodnie,
Będę chodził modnie
Z mą Lusią „de pache”
Albo na majówkę
Z mą Lusią „de pache”
Albo na majówkę
Wezmę ją w taksówkę
I tam przysięgnę że:
I tam przysięgnę że:
Jak wygram los na loterjiTo hrabinę zrobię z niejKupię jej coś z galanteriiTuzin pończoch co najmniejSobie sprawię piżamęJej utlenić każę włosBo chcę damę mieć szykKiedy wygram wielki los
01.10.2020
Objaśnienia:
1)
de paché
-
pod pachę
Przepisał rumburak.
Szukaj tytułu lub osoby
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
Etykiety płyt
Podobne teksty:
Kilka cyfr 3 |
I skradłem (petycję?) o dług
Garnitur mój w kratki wziął skarb za podatki
I (stola?) ostatni mnie wlókł
Los ma mnie w pogardzie, a ja płaszcz w lombardzie
I zimno ciągle, drżę
W święta byłem głodny, ale dość pogodny
Bo nic nie martwię się
Wziąłem los na loterji więc miljonik pewny mam
Będę szczytem galanterji i bożyszczem pięknych dam
Będę sobie z kryzysu wszędzie kpił na cały głos
Nikt nie zrobi mi co kiedy wygram wielki los
Swój dług stracę w CUPie, łóżeczka dwa kupię
I radjo w chałupie co gra
Oświadczę się Lusi i moją być musi
Bo szyk mój ją skusi raz dwa
Odprasuję spodnie, będę chodził modnie
Z mą Lusią „de pache”
Albo na majówkę wezmę ją w taksówkę
I tam przysięgnę że:
Jak wygram los na loterji, to hrabinę zrobię z niej
Kupię jej coś z galanterii, tuzin pończoch, a nie mniej
Sobie sprawię piżamę, jej utlenić każę włos
Bo chcę damę i szyk kiedy wygram wielki los
w.7 i z zimna
w.14 nikt niech robi mi co
w.27 tuzin pończoch co najmniej
w.29 bo chcę damę mieć szyk
w. 20 - w
w. 22 - ki
w. 28 - i
w. 35 - w