piosenka:
Seweryś
338
tytuł:
Seweryś
gatunek:
oberek
muzyka:
słowa:
A gdzie żeś bywał, mój Sewerysiu?
W Krakowie, we Lwowie, moja Marysiu.
A coś tam robił, mój Sewerysiu?
Kochałem dziewczyny, moja Marysiu.
A coś tam jadał, mój Sewerysiu?
Kluseczki na mleku, moja Marysiu.
A z kim żeś sypiał, mój Sewerysiu?
Z młynarką, pod miarką, moja Marysiu.
Co młynarz mówił, mój Sewerysiu?
Wziął kija, chciał mnie bić, moja Marysiu.
Gdzie żeś uciekał, mój Sewerysiu?
Do ciebie, kochana, moja Marysiu.
W Krakowie, we Lwowie, moja Marysiu.
A coś tam robił, mój Sewerysiu?
Kochałem dziewczyny, moja Marysiu.
Nie pójdziesz tam, nie pójdziesz tam,
nie pójdziesz, nie pójdziesz, nie pójdziesz tam.
A coś tam jadał, mój Sewerysiu?
Kluseczki na mleku, moja Marysiu.
A z kim żeś sypiał, mój Sewerysiu?
Z młynarką, pod miarką, moja Marysiu.
Co młynarz mówił, mój Sewerysiu?
Wziął kija, chciał mnie bić, moja Marysiu.
Gdzie żeś uciekał, mój Sewerysiu?
Do ciebie, kochana, moja Marysiu.

słowa kluczowe:
Przepisała Iwona.
Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?) - text poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - text jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - text przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika
Szukaj tytułu lub osoby
Posłuchaj sobie
Bronisława Nobisówna
Ray Soyka
akompaniuje
Al Soyka Orkiestra ⋯ ※ ⋯
Dana Records ze zbiorów:
jakej (archive.org) 0:00
0:00
W (Krakowie?), we Lwowie, moja Marysiu.
A coś tam robił, mój Sewerysiu?
Kochałem dziewczyny, moja Marysiu.
Nie pójdziesz tam, nie pójdziesz tam,
nie pójdziesz, nie pójdziesz, nie pójdziesz tam.
A coś tam jadał, mój Sewerysiu?
Kluseczki* na mleku, moja Marysiu.
A z kim żeś sypiał, mój Sewerysiu?
Z młynarką, pod miarką, moja Marysiu.
Co młynarz mówił, mój Sewerysiu?
Wziął kija, chciał mnie bić, moja Marysiu.
Gdzie żeś uciekał, mój Sewerysiu?
Do ciebie, kochana, moja Marysiu.
* a brzmi jak gruszeczki! Choć wszystko możliwe w tej Ameryce...