Chodziłem koło gaju
408
tytuł:
Chodziłem koło gaju
gatunek:
polka
muzyka:
słowa:
Zobaczyłem swą miłą,
jak kwiateczki zbierała
Do fartuszka swojego.
Zapukałem w okienko, gdzie ma luba leży
Otwórz, otwórz dziewczynko,
Żebym ja sama była, to bym otworzyła
Lecz niedaleko wyżej,
Oj, córeczko, córuniu, z kim żeś rozmawiała
Rozmawiałam z pierzyną,
Do fartuszka swojego.
Zapukałem w okienko, gdzie ma luba leży
Otwórz, otwórz dziewczynko,
moja luba panienko
Mnie się do ciebie spieszy.
Mnie się do ciebie spieszy.
Żebym ja sama była, to bym otworzyła
Lecz niedaleko wyżej,
tam moja mama leży
Pewnie wszystko usłyszy.
Pewnie wszystko usłyszy.
Oj, córeczko, córuniu, z kim żeś rozmawiała
Rozmawiałam z pierzyną,
bo mnie wąską uszyła
Zimno mi pod nią było.
Zimno mi pod nią było.
16.03.2021
Przepisała Iwona.
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Wykonawcy:
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
Etykiety płyt
Chodziłem koło gaju, gaju zielonego
Zobaczyłem swą miłą, jak kwiateczki zbierała
Do fartuszka swojego.
Zapukałem w okienko, gdzie ma luba leży
Zapukałem w okienko, gdzie ma luba leży
Otwórz, otwórz dziewczynko, moja luba panienko
Mnie się do ciebie spieszy.
Żebym ja sama była, to bym otworzyła
Żebym ja sama była, to bym otworzyła
Lecz niedaleko wyżej, tam moja mama leży
Pewnie wszystko usłyszy.
Oj, córeczko, córuniu, z kim żeś rozmawiała
Oj, córeczko, córuniu, z kim żeś rozmawiała
Rozmawiałam z pierzyną, bo mnie (wąsko puszyła?)
Zimno mi pod nią było.