piosenka:
Odjazd z kwatery
304
tytuł:
Odjazd z kwatery
gatunek:
piosenka
muzyka:
oryginał z:?
1934 roku
słowa:
Szabla dzwoni o ostrogę
Dzyń, dzyń, dzyń
Chciałbym zostać, a nie mogę
Choć ten dzień
Jak dziewczyna świt się płoni
A tu szabla cicho dzwoni
Dzyń-dzyń, dzyń-dzyń-dzyń, dzyń-dzyń
Tuś nocował, tam popasał
Dzyń, dzyń, dzyń
Po murawieś konia pasał
W noc i dzień
A jak koń się tarzał w trawie
Z kimeś siedział na murawie?
Dzyń-dzyń, dzyń-dzyń-dzyń, dzyń-dzyń
Choćbym oczy wypłakała
Dzyń, dzyń, dzyń
Już nie będę całowała
Chyba cię
Ja zaś jadę w obce kraje
Gdzie są inne obyczaje
Dzyń-dzyń, dzyń-dzyń-dzyń, dzyń-dzyń
W obcym kraju z konia zsiędę
Dzyń, dzyń, dzyń
I całować drugą będę
W noc i w dzień
Pókim żywy, nie przestanę
Chyba kulką w łeb dostanę
Dzyń-dzyń, dzyń-dzyń-dzyń, dzyń-dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Chciałbym zostać, a nie mogę
Choć ten dzień
Jak dziewczyna świt się płoni
A tu szabla cicho dzwoni
Dzyń-dzyń, dzyń-dzyń-dzyń, dzyń-dzyń
Tuś nocował, tam popasał
Dzyń, dzyń, dzyń
Po murawieś konia pasał
W noc i dzień
A jak koń się tarzał w trawie
Z kimeś siedział na murawie?
Dzyń-dzyń, dzyń-dzyń-dzyń, dzyń-dzyń
Choćbym oczy wypłakała
Dzyń, dzyń, dzyń
Już nie będę całowała
Chyba cię
Ja zaś jadę w obce kraje
Gdzie są inne obyczaje
Dzyń-dzyń, dzyń-dzyń-dzyń, dzyń-dzyń
W obcym kraju z konia zsiędę
Dzyń, dzyń, dzyń
I całować drugą będę
W noc i w dzień
Pókim żywy, nie przestanę
Chyba kulką w łeb dostanę
Dzyń-dzyń, dzyń-dzyń-dzyń, dzyń-dzyń
05.12.2021
słowa kluczowe:
Przepisał Rabin.
Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?) - text poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - text jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - text przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
Dzyń, dzyń, dzyń
Chciałbym zostać, a nie mogę
Choć ten dzień
Jak dziewczyna świt się płoni
A tu szabla cicho dzwoni
Dzyń-dzyń, dzyń-dzyń-dzyń, dzyń-dzyń
Tuś nocował, tam popasał
Dzyń, dzyń, dzyń
Po murawieś konia pasał
...
A jak koń się tarzał w trawie
Z kimeś siedział na murawie?
Dzyń-dzyń, dzyń-dzyń-dzyń, dzyń-dzyń
Choćbym oczy wypłakała
Dzyń, dzyń, dzyń
Już nie będę całowała
Chyba cię
Ja zaś jadę w obce kraje
Gdzie są inne obyczaje
Dzyń-dzyń, dzyń-dzyń-dzyń, dzyń-dzyń
W obcym kraju z konia zsiędę
Dzyń, dzyń, dzyń
I całować drugą będę
W noc i w dzień
Pókim żywy, nie przestanę
Chyba kulką w łeb dostanę
Dzyń-dzyń, dzyń-dzyń-dzyń, dzyń-dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Po murawieś konia pasał
W noc i dzień