Deszcz (Stubbs, Fietter - Stach)
658
tytuł:
Deszcz (Stubbs, Fietter - Stach)
”Rosario”
gatunek:
tango
muzyka:
słowa:
info:
jest jakiś błąd z tą piosenką: tekst, etykieta itp...
Mój chłopiec jest na plaży
Przez pięć miesięcy w roku
Od świtu, aż do zmroku.
Więc w każdy dzień słoneczny
Ja mam swój kłopot wieczny,
Bo chłopiec mój młody
Sprzedaje tam lody
Zajęty jest calutki dzień.
Lecz jak tylko pada deszcz,Mnie przeszywa jakiś dreszczI gdy widzę ciemne chmuryTo już z góryCieszę się.Ziemię szary spowił cieńGdzieś nad morzem smutnym snują się dymyA my siadamy sobie i gawędzimyCalutki boży dzień.Na ulicach ciemna mgła,Ale w nas pogoda trwaPod tym zapłakanym niebem szaremkrew nam żarem gra.Ile razy pada deszcz.Tyle razy smutek ogarnia ludzi,Tyle razy w moim sercu się budziRadości wielkiej dreszcz.
Codziennie świt spotyka
Przed oknem u optyka,
Bo biegnę aż kilometr,
By spojrzeć na barometr.
I gdy wskazuje suszę
To chociaż... westchnąć muszę,
Lecz kiedy opada
To cieszę się rada,
Że może już dziś lunie deszcz.
22.02.2022
Przepisała Iwona.
Szukaj tytułu lub osoby
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
Etykiety płyt
Podejrzewam że to piosenka Deszcz .
Mój chłopiec jest na plaży
Przez pięć miesięcy w roku
Od świtu aż do zmroku.
Więc w każdy dzień słoneczny
Ja mam swój kłopot wieczny,
Bo chłopiec mój młody
Sprzedaje tam lody
Zajęty jest calutki dzień.
Lecz jak tylko pada deszcz,
Mnie przeszywa jakiś dreszcz
I gdy widzę ciemne chmury
To już z góry
Cieszę się.
Ziemię szary spowił cień
Gdzieś nad morzem smutnym snują się dymy
A my siadamy sobie i gawędzimy
Calutki boży dzień.
Na ulicach ciemna mgła,
Ale w nas pogoda trwa
Pod tym zapłakanym niebem szarem
krew nam żarem gra.
Ile razy pada deszcz.
Tyle razy smutek ogarnia ludzi,
Tyle razy w moim sercu się budzi
Radości wielkiej dreszcz.
Codziennie świt spotyka
Przed oknem u optyka,
Bo biedny masz kilometr,
By spojrzeć na barometr.
I gdy wskazuje suszę
To chociaż ... westchnąć muszę,
Lecz kiedy opada
To cieszę się rada,
Że może już dziś lunie deszcz.
A gdy tylko lunie deszcz
Mnie przeszywa jakiś dreszcz.
I gdy widzę ciemne chmury
To już z góry
Cieszę się.
Ziemię szary spowił cień
Gdzieś nad morzem smutne snują się dymy
A my siadamy sobie i gawędzimy
Calutki boży dzień.
Na ulicach ciemna mgła,
Ale w nas pogoda trwa
Pod tym zapłakanym niebem szarem
krew nam żarem gra.
Ile razy pada deszcz.
Tyle razy smutek ogarnia ludzi,
Tyle razy w moim sercu się budzi
Radości wielkiej dreszcz.