Powiedz sam
477
tytuł:
Powiedz sam
gatunek:
slowfox
muzyka:
oryginał z:?
1936 roku
słowa:
Po roku już traci coś
Niby nic nie było,
Nic się nie skończyło
Ale to już nie jest to
To bardzo prosty powód
Dlaczego jest właśnie tak
Coś mężczyźnie każe
Ale to już nie jest to
To bardzo prosty powód
Dlaczego jest właśnie tak
Coś mężczyźnie każe
Szukać nowych wrażeń
Wciąż mu świeżych przygód brak
Wciąż mu świeżych przygód brak
Powiedz sam, no powiedz sam
Czy warto ci było iść
Czy nie jest ci smutno dziś
I pusto w krąg - ja to dobrze znam/wiem
Powiedz sam, no powiedz sam
Czy czasem w bezbarwne dni
Nie jesteś na siebie zły
Za dawny błąd
Ust szukałeś słodszych i wrażeń nowychLecz zapomniałeś, że z serca nie wolno drwićŻe kobiecie, jeśli zła jest i pustaNajsłodsze usta nie pomogą nic
Powiedz sam, lecz prawdę mówCzy nie jest ci gorzej dziśCzy nie chciałbyś wrócić znówZnów do mnie przyjść
Z początku byłeś ze mną
Bez przerwy przez cały dzień
Gdy lat przeszło parę
Poszedł w ruch zegarek
Wciąż ci się spieszyło gdzieś
Nie miałeś o czem mówić
Patrzałeś przez okno wciąż
Czułam, że się nudzisz,
Wciąż ci się spieszyło gdzieś
Nie miałeś o czem mówić
Patrzałeś przez okno wciąż
Czułam, że się nudzisz,
Że się w tobie budzi
Do mnie jakiś dziwny żal
Do mnie jakiś dziwny żal
03.08.2022
Przepisał Rabin.
Szukaj tytułu lub osoby
Posłuchaj na
Wiera Gran - Powiedz sam - 1936!
z kanału:
Bartek D.
Etykiety płyt
Po roku już traci coś
Niby nic nie było, nic się nie skończyło
Ale to już nie jest to
To bardzo prosty powód
Dlaczego jest właśnie tak
Coś mężczyźnie każe szukać nowych wrażeń
Wciąż mu świeżych przygód brak
Powiedz sam, no powiedz sam
Czy warto ci było iść
Czy nie jest ci smutno dziś
I pusto w krąg - ja to dobrze znam/wiem
Powiedz sam, no powiedz sam
Czy czasem w bezbarwne dni
Nie jesteś na siebie zły
Za dawny błąd
Ust szukałeś słodszych i wrażeń nowych
Lecz zapomniałeś, że z serca nie wolno drwić
Że kobiecie, jeśli zła jest i pusta
Najsłodsze usta nie pomogą nic
Powiedz sam, lecz prawdę mów
Czy nie jest ci gorzej dziś
Czy nie chciałbyś wrócić znów
Znów do mnie przyjść
Z początku byłeś ze mną
Bez przerwy przez cały dzień
Gdy lat przeszło parę poszedł w ruch zegarek
Wciąż ci się spieszyło gdzieś
Nie miałeś o czem mówić
Patrzałeś przez okno wciąż
Czułam, że się nudzisz, że się w tobie budzi
Do mnie jakiś dziwny żal