«
»
Stare Melodie na Facebook
StareMelodie.pl - kanał RSS

Ja już oczy wypłakałem 421

tytuł:

Ja już oczy wypłakałem

gatunek:
tango
oryginał z:?
1934 roku

W cudny dzień, dzień wiosenny,
Kiedy świat był promienny
Dziwny tak niecodzienny jak me sny
Zjawił się twój królewicz
Skąd się wziął – sama nie wiesz
Serce jak liść na drzewie w tobie drży

Róża ta, ta różowa
Kocham cię – te dwa słowa
Jeden kwiat, i rozmowa, i me łzy
Wrócić miał?, tak przyrzekł ci
Już tyle, tyle dni

Ja już oczy wypłakałem
Łez mi brakło już, słów mi brak
Każda noc wlecze się bez końca
Dzień żaden nie ma słońca
Na twój kochany czekam znak

Ja już oczy wypłakałem
Dziś listonosz był u nas znów
Listy niósł, zmęczył się ogromnie
Lecz ani słówka do mnie
Choć wiesz, jak pragnę twoich słów

A gdybym przeczuł co to jest
Nie wiedzieć gdzie tęsknoty cel kres
A gdybym we śnie przyzwał cię,
Przywołał cię, wiedziałabyś we śnie

Że już oczy wypłakałem
Lecz mi brakło już brakło słów
Żebyś choć jedno to wiedziała
I żebyś pewność miała
Że ja przynajmniej jestem zdrów.

Przeszło lat tak niemało,
Tyle się snów urwało
Marzeń w dal uleciało, w siną dal.

Nagle list! Z duszą w niebie,
Chwytam list, list od ciebie,
W chwili tej serce nie wie co to żal.

”Żegnam cię, bywaj zdrowa”
Więcej nic - cztery słowa,
Portret wasz, jakaś nowa - żona twa!

Na ten list, choć serce łka
Nie spadła ani łza.

Bo już oczy wypłakałam.
Łez mi brakło już, słów mi brak.
Każda noc wlecze się bez końca,
Dzień żaden nie ma słońca,
Na żaden już nie czekam znak.

Ja już oczy wypłakałam,
Nic nie zdoła mnie wzruszyć znów.
Czasem tak marzę bezprzytomnie,
Żeś ty powrócił do mnie,
Że słyszę brzmienie twoich słów.

Że chociaż piękną żonę masz,
To czasem w noc i moją widzisz twarz.
I tak przez sen przyzywasz mnie
I wołasz mnie i widzisz mnie we śnie.

Że już oczy wypłakałam,
Napisz czasem mi kilka słów,
Żebym choć jedno to wiedziała
I żebym pewność miała
Że ty przynajmniej jesteś zdrów.

Pełny tekst od Bartka D.

Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?), (abc?) - tekst poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - tekst jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - tekst przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika

Czar starej płyty 2022-10-20 07:07
Spiszę tekst koło 14:)
Czar starej płyty 2022-10-20 15:35
Słowa tej piosenki (niepełne, gdyż nie wszystko słychać)

(Trudny?) dzień, dzień wiosenny,
Kiedy świat był promienny
Dziwny tak niecodzienny jak me sny
Zjawił się Twój królewicz
Skąd się wziął – sama nie wiesz
Serce jak liść na drzewie (promień drzy?)
Próżno … (różowa?)
Kocham cię – te dwa słowa
Jeden kwiat, i rozmowa, i me łzy
Wrócić (miał?)
Tak przyrzekł Ci
Już tyle, tyle dni

Ja już oczy Wypłakałem
Lecz mi brakło już
Tak mi brak
Każda noc wlecze się bez końca
Wdzięk żaden nie ma słońca
(raz?) mój kochany czekam w snach

Ja już oczy Wypłakałem
Dziś listonosz był u nas znów
Listy niósł, męczył się ogromnie
Lecz (nie niósł tylko?) do Mnie
Choć … (do Twoich słów?)

A gdybym (przebył?) co to jest
Nie wiedzieć gdzie tęsknoty
Dolny kres
A gdybym we śnie … cię
………….. (wiedziałabyś we śnie?)

Ja już oczy Wypłakałem
Lecz mi brakło już
(brakło słów?)
Żebyś (oczkiem?)
I żebyś pewność miała
Że jam twój najmilejszy król
Iwona 2022-10-20 16:54
Może tak:

w.1 W cudny dzień
w.6 w tobie drży
w.7 różo taka różowa
w. Słów mi brak
w W dzień wcale nie ma słońca
w. Na twój kochany czekam znak
w. Lecz ani słówka do mnie
w. A gdybym we śnie przyzwał cię
w. Wywołał cię
Bartek D. 2024-04-05 23:50
6. bez ?
8. Róża ta, ta różowa
15. Łez mi brakło już, słów mi brak
17. żadny -> żaden
18. bez ?
22. męczył -> zmęczył
24. Choć wiesz, jak pragnę twoich słów

A gdybym przeczuł co to jest
Nie wiedzieć gdzie tęsknoty cel kres
A gdybym we śnie przyzwał cię,
Przywołał cię, wiedziałabyś we śnie

31. Że już oczy wypłakałem
33. oczkiem -> choć jedno to wiedziała
35. Że ja przynajmniej jestem zdrów.

II zwrotka i refren

Przeszło lat tak niemało,
Tyle się snów urwało
Marzeń w dal uleciało, w siną dal.

Nagle list! Z duszą w niebie,
Chwytam list, list od ciebie,
W chwili tej serce nie wie co to żal.

"Żegnam cię, bywaj zdrowa"
Więcej nic - cztery słowa,
Portret wasz, jakaś nowa - żona twa!

Na ten list, choć serce łka
Nie spadła ani łza.

Bo już oczy wypłakałam.
Łez mi brakło już, słów mi brak.
Każda noc wlecze się bez końca,
Dzień żaden nie ma słońca,
Na żaden już nie czekam znak.

Ja już oczy wypłakałam,
Nic nie zdoła mnie wzruszyć znów.
Czasem tak marzę bezprzytomnie,
Żeś ty powrócił do mnie,
Że słyszę brzmienie twoich słów.

Że chociaż piękną żonę masz,
To czasem w noc i moją widzisz twarz.
I tak przez sen przyzywasz mnie
I wołasz mnie i widzisz mnie we śnie.

Że już oczy wypłakałam,
Napisz czasem mi kilka słów,
Żebym choć jedno to wiedziała
I żebym pewność miała
Że ty przynajmniej jesteś zdrów.
Dodaj komentarz
Szukaj tytułu lub osoby

 Wykonawcy: 

Podobne teksty:
Szumi leszczyna 3
Kiedy będziesz zakochany 2
Portowe światła (Grosz, H. Szpilman) 2
Czekam cię (Gordon, Włast) 2
Amado mio! 2
Bezsenna noc 2
Piosenka przypomni ci 2
Bez ciebie żyć 2