Mój żołnierz
363
tytuł:
Mój żołnierz
gatunek:
walc
muzyka:
słowa:
Rozłąka, serca rozdarte
To dzisiaj najprostszy jest fakt.
Przeżywasz i to, i kartę,
Na której dramatu trwa akt.
Ból twój, choć twe serce pęta,
Nie znaczy nic, gdy płonie świat,
Więc ty dobrze dziś zapamiętaj,
Ten pierwszy list od tylu lat.
Dywizja dwa, batalion trzy,Czwarta kompania piechoty.Tak adres brzmi, tam jesteś ty,Ty mały żołnierzu, mój złoty.Masz kask i płaszcz, i mundur maszWśród innych dziś cię nie poznam,Lecz jestem przy tobie i nocą, i dniem,Sercem memTam, w ce-ka-em.
Piszesz, że czasem ce-ka-em
Mój przypomina ci głos
Masz (…?), jaki, to ja wiem
Acha, wykupiłam nasz los.
Los mamy wspólny, pamiętaj:
Trzydzieści pięć i trójek dwie.
Dziś wysyłam paczkę na święta
Włóż sweter i nie zazięb się.
Dywizja dwa, batalion trzy,Czwarta kompania piechoty.Tam radość ma, tam moje łzy,Tam dzisiaj ślę całą tęsknotę.Codziennie list, a czasem dwaPiszę i ciągle za mało,A przecież wystarczy, że wciąż sercem mem,
Jestem tam, w twym ce-ka-em.
Gdy miną noce bez ciebie,
Gdy miną bez ciebie złe dni,
Już widzę tęczę na niebie,
Już widzę, jak słońce lśni.
To będzie słoneczne rano,
Już wszystko wnet opowiem mu,
Już kwiatami drogę usłaną,
Już w defiladzie idzie tu.
Dywizja dwa, batalion trzy,Czwarta kompania piechoty.Głośne hura! Widzę, co wy,Ty mały, strudzony, mój złoty.Orkiestra gra, tłum ze mną łkaWracasz, mój mały żołnierzu,A teraz niech wraca nam (i ?/dziś ?) nocą, dniemWłaśnie twój, twój ce-ka-em.
24.12.2022
Przepisała Iwona.
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Wykonawcy:
Posłuchaj sobie
Etykiety płyt
Rozłąka, serca rozdarte
To dzisiaj najprostszy jest fakt.
Przeżywasz i to, i kartę,
Na której dramatu trwa akt.
Ból twój, choć twe serce pęta,
Nie znaczy nic, gdy płonie świat,
Więc ty dobrze dziś zapamiętaj,
Ten pierwszy list od tylu lat.
Dywizja dwa, batalion trzy,
Czwarta kompania piechoty.
Tak adres brzmi, tam jesteś ty,
Ty mały żołnierzu, mój złoty.
Masz kask/taki płaszcz i mundur masz
Wśród innych (...?) nie poznam,
Lecz jestem przy tobie
I nocą, i dniem, sercem mem
Tam, w ce-ka-em.
Piszesz, że czasem ce-ka-em
Mój przypomina ci głos
Masz (....?), jaki, to ja wiem
Ach, wykupiłam nasz los.
Los mamy wspólny, pamiętaj:
Trzydzieści pięć i trójek dwie.
Dziś wysyłam paczkę na święta
Włóż sweter i nie zazięb się.
Dywizja dwa, batalion trzy,
Czwarta kompania piechoty.
Tam radość ma, tam moje łzy,
Tam dzisiaj ślę falą tęsknotę.
Codziennie list, a czasem dwa
Piszę i ciągle za mało,
A przecież wystarczy, że wciąż sercem mem,
Jestem tam, (gdzie?) ce-ka-em.
Gdy miną noce bez ciebie,
Gdy miną bez ciebie złe dni,
Już widzę tęczę na niebie,
Już widzę, jak słońce lśni.
To będzie słoneczne rano,
Już wszystko wnet opowiem mu,
Już kwiatami drogę usłaną,
Już w defiladzie idzie tu.
Dywizja dwa, batalion trzy,
Czwarta kompania piechoty.
Głośne hura! Widzę, co wy,
Ty mały, strudzony, mój złoty.
Orkiestra gra, tłum ze mną łka
Wracasz, mój mały żołnierzu,
A teraz nie wraca (…?) nocą, dniem
(Właśnie?) twój, twój ce-ka-em.
Wśród innych dziś cię nie poznam,
Jestem tam, w twym ce-ka-em.
(..)
Orkiestra gra, tłum ze mną łka
Wracasz, mój mały żołnierzu,
A teraz niech wraca nam (i ?/dziś ?) nocą, dniem
Właśnie twój, twój ce-ka-em.