Wianek mirtowy
355
tytuł:
Wianek mirtowy
gatunek:
pieśń popularna
muzyka:
słowa:
W pałacu rój gości witali
Już w oknach tańczące się pary migają
Lecz ktoś tam ukryty stał w dali.
Kareta stanęła, wysiedli oboje,
Pan młody był piękny i miły.
Blask szczęścia miał w oczach i śmiał się, jak dziecię
A u niej łzy w oczach świeciły.
Noc szału minęła, już uczta skończona
W sypialni już młodzi są sami
Lecz ktoś tam, jak trup blady
W ogrodzie kona, umiera pod (progiem?), oknami
Bo kochał nad życie, lecz los chciał inaczej
On biedny, a tamten bogaty
I wiedząc, że lubej swej już nie zobaczy
Ostatnie on posłał jej kwiaty.
A rano na schodach pałacu owego
Młodzieńca trup leżał skostniały
Z zamkniętych na wieki, zagasłych ócz jego
Łzy czyste, jak kryształ spływały.
Nazajutrz, wraz z listem, jej kwiaty podają
Jej usta te słowa czytają
„Kochałem nad życie, lecz schodzę wam z drogi
Umieram, wy żyjcie szczęśliwi”.
31.01.2023
Objaśnienia:
1)
ócz
-
oczu
słowa kluczowe:
Przepisała Iwona.
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Wykonawcy:
Posłuchaj na
Wianek Mirtowy Władysław Ochrymowicz
z kanału:
Art Amol
Etykiety płyt
W pałacu rój gości (….?)
Już w oknach tańczące się (fary?) migają
Lecz ktoś tam ukryty stał w dali.
Kareta stanęła, wysiedli oboje,
Pan młody był piękny i miły.
Blask szczęścia miał w oczach i śmiał się, jak dziecię
A u niej łzy w oczach świeciły.
Noc szału minęła, już uczta skończona
W sypialni już młodzi są sami
Lecz ktoś tam, jak trup blady
W ogrodzie kona, umiera pod (progiem?), oknami
Bo kochał nad życie, lecz los chciał inaczej
On biedny, a tamten bogaty
I wiedząc, że lubej swej już nie zobaczy
Ostatnie on posłał jej kwiaty.
A rano na schodach pałacu owego
Młodzieńca trup leżał skostniały
Z zamkniętych na wieki, zagasłych ócz jego
Łzy czyste, jak kryształ spływały.
Nazajutrz, wraz z listem, jej kwiaty podają
Jej usta te słowa czytają
„Kochałem nad życie, lecz schodzę wam z drogi
Umieram, wy żyjcie szczęśliwi”.
W pałacu rój gości witali
Już w oknach tańczące się pary migają