Pierwszy całus
219
tytuł:
Pierwszy całus
Śpiew Szlomy nr 3
gatunek:
piosenka komiczna
muzyka:
oryginał z:?
1915 roku
słowa:
pochodzenie:?
Ja buł zaledwo dziesięć roki stary
Mój tate żonę już wiszukał mi
Bo u nas tak jest we żydowskie wiare
Że całkiem młodo trza ożenić si
Oj, joj, joj, joj, jojOj, joj, joj, joj, jojJa od kubity bardzo boje szeOj, joj, joj, joj, jojOj, joj, joj, joj, jojA tate, mame już chcą żenić mnie
Piętnaście roki akuratnie miałem
I Katee/Ryfke żoną buła moją też
To ja jej nawet nie pocałowałem
A Kate/Ryfka wrzeszczała, jakby jaki zwierz
Oj, joj, joj, joj, jojOj, joj, joj, joj, jojHaps mnie za szyje i do szebie pchaOj, joj, joj, joj, jojOj, joj, joj, joj, jojJa sobie miszle pocałować trza
Po tym całusze to ja buł jak pijany
Oczy bolały, no i plecy też
I taki chodżył całki dzień zaspany
Pan jest żeniaty, to pan przecie wiesz
Oj, joj, joj, joj, jojOj, joj, joj, joj, jojDu bist mein Leben. Du hast suessen KussOj, joj, joj, joj, jojOj, joj, joj, joj, jojMit rothe Hare und die krimen fuss
Dzisiaj ja całkiem wypraktykowany
Całować umię, jak ma Kate chce
Mam nawet córkę cybulizowane
I jeden synek, co sze Szlojme zwie
Oj, joj, joj, joj, jojOj, joj, joj, joj, jojBuło nas dwoje, teraz cztery jestOj, joj, joj, joj, jojOj, joj, joj, joj, jojTo wszystko winien taki całus fest
30.01.2024
https://kpbc.umk.pl/Content/209277/ArchEmig_POPC_001_06_02_HD_009.pdf