Dzwoń gitaro 105

tytuł:

Dzwoń gitaro

”Cumpleaños gaucho”

gatunek:

piosenka

muzyka:

Agustín Magaldi Agustín Magaldi Coviello

Pedro Noda Pedro Hipólito Noda

oryginał z:^?

1928 roku

słowa:

Julian Tuwim ps. Oldlen, Tuvim, Tilly, Schyzio Frenik, Jan Wim, Pikador, Roch Pekiński, Dr Pietraszek, Nikko Tinne, Owóż, Czyliżem, Atoli, Wszak, T. Ślaz, Peer

pochodzenie:^?

rewia ”Czysta Wyborowa” (1930 r.)

scena:

teatr ”Qui Pro Quo”

Dzisiaj go kochasz, dziewczyno

Jutro go kochać przestaniesz

Jakież to będzie rozstanie

Popłyną łzy, nie wino.

Dzisiaj dziewczyna cię kocha,

Ale niepewna godzina

Zdradzi cię, z żalu zaszlocha

Popłyną łzy, krew do wina.

Dzwoń, gitaro!

Ostatnia pieśń, w tę ostatnią noc.

Zagłuszy cię żal już jutro

Dzwoń radośnie,

Dźwięcznie dzwoń o miłości wiośnie

Nim zaszlocha, że ci smutno.

Struny leciutko dygocą,

Gwiazdy już bledną i giną

Pomiędzy świtem i nocą

Zawisł twój los, dziewczyno.

Zorza niebiosa rozcina,

Jak nóż skrwawiony i tępy

Struny poszarpie na strzępy

Niech spłyną łzy, krew do wina.

31.01.2024

Przepisała Iwona.

Legenda:

inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu

abc (?), (abc?) - tekst poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)

abc ... def - tekst jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)

abc/def - tekst przed i po znaku / występuje zamiennie

abc ^(abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza

(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika

kierownik 2024-01-31 16:07

A tak to brzmiało w oryginalne:
https://youtu.be/YeyADcwje_g?si=nwpY33D5LcA-Kxhi

Iwona 2024-02-20 23:54

Pełne nazwisko to Agustín Magaldi Coviello. Drugim kompozytorem był Pedro Noda

Dzisiaj go kochasz, dziewczyno
Jutro go kochać przestaniesz
Jakież to będzie rozstanie
Popłyną łzy, nie wino.
Dzisiaj dziewczyna cię kocha,
Ale niepewna godzina
Zdradzi cię, z żalu zaszlocha
Popłyną łzy, krew do wina.

Dzwoń, gitaro!
Ostatnia pieśń, w tę ostatnią noc.
Zagłuszy cię żal już jutro
Dzwoń radośnie,
Dźwięcznie dzwoń o miłości wiośnie
Nim zaszlocha, że ci smutno.

Struny leciutko dygocą,
Gwiazdy już bledną i giną
Pomiędzy świtem i nocą
Zawisł twój los, dziewczyno.
Zorza niebiosa rozcina,
Jak nóż skrwawiony i tępy
Struny poszarpie na strzępy
Niech spłyną łzy, krew do wina.

Dodaj komentarz