Jazda na letniaki
112
tytuł:
Jazda na letniaki
gatunek:
foxtrot
muzyka:
słowa:
info:
na melodię "Chodź na Pragę"
Nastało lato, nucą kwiaty, pachną ptaki
Natura buja się, słoneczko lśni
„Toważydowstwo" zewsząd jedzie na letniaki
Koleje, kolejki pełne są, się wi
Do Michalina, do WołominaDo Miedzeszyna, via Kaczy DółJedzie szlachcianka RozenberżankaI koleżanka Rachela WółJadą Salusie, Róże, ManiusieBy kury doić, krowy macać, wąchać wieśJedzie Srul Sawan, Moniek WieniawaCała Warszawa, no i ja też
Tam na wsi jest powietrze, możno lizać palce
Cebulka pachnie, że aż chce się jeść
Przez cały dzień wylęgam się w słońcu, słucham walce
Jak grają na patefon, lub w „66”
Proza: Uś, nareszcie jadę do Świdra zmienić powietrze, pan myśli, że mnie to mało kosztuje? Musiałem przedtem 15 weksli dopuścić do protestu, żebym ja się mogłem trochę wypuścić na ten świeży luft. Wynająłem mieszkanie w żydowskiej Ostendzie, mieszkanie bardzo ładne, tam tak pachnie na około, że wcale nie czuć przeszłości. Tam jest las, dla miejscowych obywateli, czyli okolicznych krów. Tam blisko jest nawet i morze, chociaż nie wiem na pewno czy morze, może morze, a może staw, w każdym bądź razie rzeka to nie jest, otóż ja do tego morza bardzo często chodzę, co miesiąc, myję sobie nogi, jednem słowem tam na wsi jest raj.
Uś, to tam jest dobrze!
Teściowę moją już nadałem jako bagaż
Bo babsko waży sto pięćdziesiąt kilo
A żonę z dziećmi wsadził do pociągu tragarz
Więc trza uciekać, bo już jedzie pociąg nasz
Jedzie do Świdra teściowa wydra
I żona jędza i dzieci tyż
A więc Sabina, Szlamek, ReginaKuba, Malwina i ma!y BździśBałagan taki mknie na letniakiBy kury doić, krowy macać, pić i jeśćWięc do widzeniaDo zobaczenia, ja żegnam wszystkichA giten cześć!
21.11.2024
Objaśnienia:
1)
Zbigniew Sawan
-
polski aktor, reżyser
2)
weksel
-
(niem. Wechsel - zmiana) zobowiązanie zapłaty
3)
git
-
(jid. גוט) dobrze, dobry, w porządku, ok
Dodaj komentarz
Szukaj tytułu lub osoby