Nocą, w pokoiku Loli
445
tytuł:
Nocą, w pokoiku Loli
gatunek:
węgierskie shimmy
muzyka:
słowa:
oddaliwszy sie od Żony
Pan Kierownik poswawolił
i na łóżku legl zmęczony
Biedak nie mógł przewidywać
co tu stanie się za chwilę
Miast mozolnie tekst spisywać
wolał jakieś pitigrile
Wkrótce prysnął nastrój miły
co się stało? - ktos zapyta
Drzwi się nagle otworzyły
w drzwiach stanęła Prawowita
[reszty się domyślcie sami]
Młody wiek to wiek radości
Uciech szału i miłości
Taki jest ogólny trop
...
...figlarna lola
Taka widać nie wziął z pola
Jest na boku...
Żyje bez łez
Jest uprzejma i radosna
Wonnym darem tchnie jak wiosna
Bywa złota i bystra
...wcieli ma
Nocą w pokoiku loli
Pełno śmiechu i swawoli
Gdzie są wierni przyjaciele
W dzień powszechny czy niedzielę
Każde serce ku niej...drga
Każdy dla niej czułe słówko ma
I...I ten tajemny...świt
Od wieczora aż do dnia
Gdy...dziewczęce gody
Przyszedł raz poeta młody
I zanucił piosnkę jej
Doli tej/swej złej
Piosnka ta to skarga duszy
...serce wzruszy
I w nieznaną idzie dal
Innych...bal
Dziewczę stało i pukało
I cichutko zapłakało
Płyną pierwsze święte łzy
Dziewczę/Pierwsze jak...
Nocą w pokoiku loli
Pełno szczęścia i swawoli
Lecz z przyjaciół został jeden
Tuli...
Dla niej...słówko ma
...przytulić...
I ten jej...i ten tajemny świt
Od wieczora aż do dnia