Nocą, w pokoiku Loli
324
tytuł:
Nocą, w pokoiku Loli
gatunek:
węgierskie shimmy
muzyka:
słowa:
oddaliwszy sie od Żony
Pan Kierownik poswawolił
i na łóżku legl zmęczony
Biedak nie mógł przewidywać
co tu stanie się za chwilę
Miast mozolnie tekst spisywać
wolał jakieś pitigrile
Wkrótce prysnął nastrój miły
co się stało? - ktos zapyta
Drzwi się nagle otworzyły
w drzwiach stanęła Prawowita
[reszty się domyślcie sami]