Mów coś!
1902
tytuł:
Mów coś!
gatunek:
foxtrot
muzyka:
oryginał z:?
1931 roku
słowa:
pochodzenie:?
scena:
Błagam cię
Mów coś, mów coś
Ozwij się
Jedno słowo, słówko, dźwięk
Żebyś pękł
Zrobisz to, co ja chcę
Mów coś, mów coś
Prędzej mów
Mów coś, mów coś
Tamto, tu
O pogodzie, modzie lub
Kiedy weźmiemy już ślub
Taki gbur
Kilka bzdur
Mógłby do mnie rzec
Jak na złość
Milczy gość
To się można wściec
Mów coś, mów coś
Proszę mów
Mów coś, mów coś
Milczy znów
Nie wytrzymam, otwórz twarz
Jeżeli żyć jeszcze masz
Mam amanta
I nawet całkiem niczego
Bardzo miły
Każda prosić już chce go
Ale taka jego wada
Że on siada, nic nie gada
Ludzka mowa całkiem obca mu jest
Mów coś, mów coś
Błagam cię
Mów coś, mów coś
Ozwij się
Jedno słowo, słówko, dźwięk
Żebyś pękł
Zrobisz to, co ja chcę
Mów coś, mów coś
Prędzej, no
Mów coś, mów coś
Tamto, to
O pogodzie, modzie lub
Kiedy weźmiemy już ślub
Bo taki gbur, ten gbur
Mógłby do mnie rzec
Lecz milczy na złość, na złość
Można, można (osiwieć?)
Mów coś, mów coś
Proszę, mów
Mów coś, mów coś
Milczy znów
Nie wytrzymam, otwórz twarz
Jeżeli żyć jeszcze masz
22.04.2015
Podesłał ZZZ.
Nota bene: też mi to na Astona nie wygląda. Ani na chór Juranda 😉