Kwiaciarka (Padilla – Gillowa)
2252
tytuł:
Kwiaciarka (Padilla – Gillowa)
”La Violetera”
gatunek:
piosenka hiszpańska / habanera
muzyka:
oryginał z:?
1914 roku
słowa:
W piękniejsze światy
Aby osłodzić życie
Wystarczą kwiaty
One swym czarem
Dni ozłacają szare
Ich wdzięk cichutki
Rozprasza smutki
Piękne panie i panienki
Bierzcie fiołki z mojej ręki
One cudną wonią swoją
Tak przesłodko was upoją
Że piękniejszym zda się świat
One radość niosą oczom
One pachną tak uroczo
Że się przy nich zapomina
O tęsknoty złych godzinach
Które gnębią nas od lat
W świat czarów i upojeń
Przez Wiosnę młodą
Pachnące fiołki moje
Każdego wiodą
Ich woń majowa
Miłosne szepce słowa
I smutnych ludzi
Do szczęścia budzi
Płynie od nich Wiosny powiew
Więc kupujcie je, panowie
To wśród płatków lśniących rosą
One miłość dla nas niosą
Aby serce drgało znów
A nim zwiędną we flakonie
Jeszcze woń ich was owionie
I ostatnim życia tchnieniem
Pozostawią to wspomnienie
Najpiękniejszych szczęścia snów/słów
22.06.2015
słowa kluczowe:
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Wykonawcy:
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
akompaniuje
Orkiestra „Odeon” dyryguje
Olgierd Straszyński ⋯ ※ ⋯
Odeon seria O
kat: O 271571 a
mx: Wo 2523
0:00
0:00
Posłuchaj na
Etykiety płyt
Pachnące fiołki moje
Każdego wiodą
Do szczęścia budzi
Bo wśród płatków lśniących rosą
Jeszcze woń ich was owionie
I ostatnim życia tchnieniem
Pozostawią wam wspomnienie
Najpiękniejszych szczęścia snów
Bogdańska śpiewa tekst Kiersnowskiego.
W ubogie zdobna szaty
Gdy dzień zaświta
Wychodzi Carmencita
Sprzedawać kwiaty
Przechodniów woła
Twarzyczka jej wesoła,
Jej biała ręka, jej piosenka
Mon Senora, Senorita
Jestem piękna Carmencita
Dla kochanka, lub kochanki
Fiołków dwie wiązanki
Niechaj kupi każdy z was
Me fiołki pachną cudnie
O północy i w południe
One pchną jak me ciało
Które prosi nie śmiało
Ach spróbujcie chociaż raz
Poznał ją na ulicy
Don Alf Torrero
Bogaty Caballero
I pięknolicy
Dzisiaj na scenie tyryryry
Ma Carmen powodzenia
I słów kwiatami publiczność mami
O Senora, Seniorita
Jestem piękna Carmencita
Zapomnieliście kwiaciarkę
Bo mam gwiazdy dzisiaj markę
I piosenki śpiewam wam
Lecz kto kwiaty che ode mnie
Może spędzić noc przyjemnie
Bo ja pachnę fiołkami
Kto z was tylko złoto da mi
W zamian ciała kwiat mu dam
Lecz oto zwiędły kwiaty
Minęła moda
Już Carmen nie jest młoda
Tak jak przed laty
Dziś przed teatrem
Smagana deszczem, wiatrem
Na poły naga
Żebraczka błaga
O Senora, Senorita
To ja piękna Carmencita
Dawniej byliście mi bliscy
Zapomnieliście mnie wszyscy
Kiedy starość przyszła zła
Byłam piękna, byłam młoda
Dziś słyszycie jestem głodna
Moje szaty się podarły
Me fiołki dawno zmarły
Kto mi z was jałmużnę da?
Przez Wiosnę młodą
Pachnące fiołki moje
Każdego wiodą
Ich woń majowa
Miłosne szepce słowa
I smutnych ludzi
Do szczęścia budzi
A nim zwiędną we flakonie
Jeszcze woń ich was owionie
I ostatnim życia tchnieniem
Pozostawią to wspomnienie
Najpiękniejszych szczęścia słów