Porucznik jazdy
1604
tytuł:
Porucznik jazdy
gatunek:
marsz-foxtrot
muzyka:
oryginał z:?
1938 roku
słowa:
info:
Kompozycja poświęcona generałowi Bolesławowi Wieniawie-Długoszewskiemu.
Nie gniewam/gniewaj się, bo z góry już wiedziałem/ wiedziałaś
Że nic trwałego nie wiązało nas/was.
Dla tego właśnie cię pokochałem/pokochałam.
Na żarty ot troszeczkę w sam raz.
Porucznik jazdy wieczny ten włóczęga
Dziś jest w Warszawie, jutro w pułku znów,
I snuje się, jak barwna za nim wstęga
Miłości trochę i nie mądrych snów.
Porucznik jazdy, miły ten szaławiłaCo dzisiaj jest tu, a jutro tamDziś razem z dziewczyną, jutro samTak, jak to stara piosnka o nim mówiłaŻe nic go nie zmieni jużI zawsze będzie ten samNa koniu to rycerz i panW salonie wytworny, jak paźLecz serca nie dajeChoć lubi je braćMiłości nigdy nie traktuje na serioWciąż szuka dziewczynyKtórej jeszcze serce by skraśćAch, poruczniku, spotkasz się z dziewczynąNa której widok oczy zajdą mgłąI wtedy powiesz, z dość niemądrą minąPrzepadło już, bo kocham ją, pardon
Choć romans był tak krótki jednak ładny,
Co przeszedł jak by wiatr.
Jest wspomnień trochę, a pretensji żadnych,
Dla tego tyle wart.
Dziś jesteś/jest on może znowu w garnizonie,
Masz starych swych kolegów i swój pułk,
I znów przed inną chylisz/chyli się w ukłonie
I kłamiesz/kłamie coś o sercu tak jak z nut.
22.12.2013
Objaśnienia:
1)
pardon
-
(fr.) przepraszam
słowa kluczowe:
Zwrotki od Krzysztofa.
Szukaj tytułu lub osoby
Posłuchaj sobie
akompaniuje
Orkiestra Taneczna „Syrena‑Record” dyryguje
Jerzy Jurand ⋯ ※ ⋯
Syrena-Electro ze zbiorów:
Jurek Gogacz 0:00
0:00
Posłuchaj na
Etykiety płyt
Na ostatniej karcie nuty i tekst zwrotek.
Dla tego właśnie cię pokochałem/pokochałam.
Na żarty ot troszeczkę w sam raz.
Porucznik jazdy wieczny ten włóczęga .
Dziś jest w Warszawie , jutro w pułku znów,
I snuje się jak barwna za nim wstęga
Miłości trochę i nie mądrych snów.
Refren
Choć romans był tak krótki jednak ładny, co przeszedł jak by wiatr.
Jest wspomnień trochę, a pretensji żadnych,
Dla tego tyle wart.
Dziś jesteś/jest on może znowu w garnizonie,
Masz starych swych kolegów i swój pułk,
I znów przed inną chylisz/chyli się w ukłonie
I kłamiesz/kłamie coś o sercu tak jak z nut.