«
»
Stare Melodie na Facebook
StareMelodie.pl - kanał RSS

Bo trzeba mieć te minimum! 1474


Istnieje coś, jak to nazwać
Pewien... Mam to na języku
Ach, niestety nasza mowa tego nie zna
(może zna)

Akuratnie mi wypadło
Mam na myśli, co do szyku
Co do manier, że mnie boli
Jak ktoś mało o to dba

Ja ubóstwiam stek z cebulką
A jak mam się widzieć z Julką
To jarzyna ta umarła dla mnie
Na dwie doby przed

Przykład drugi: za nic w świecie
Ja nie powiem przy kobiecie
Wyrażenie części ciała
Dotyczącej niżej grzbiet

Bo trzeba mieć to minimum
Potrzeba mieć to minimum
Potrzeba mieć ten smak
To wyczucie, kiedy nie, a kiedy tak

Bo trzeba mieć to minimum
Potrzeba mieć to minimum
I wtedy każdy wie
Kiedy można, kiedy trzeba, kiedy nie

I choć to moda jest dzisiaj w polityce
Lecz ciało też ma swe publiczne tajemnice

Więc trzeba znać to minimum
Potrzeba znać to minimum
Że nie wszystko, co na sobie mam
Ja wygłaszam wobec dam

Istnieje pewna doza komfortu
Że cokolwiek mi się zdarzy
Ja go żądam, jak powietrza
Żąda słowik, w to mi graj

Jak mam coś nie Chojnackiego
To mi nie jest w nich do twarzy
Jak się w kwietniu nie wykąpię
Mam zepsuty cały maj

Co ja będę się tym chwalić
Ja potrafię rok nie palić
A jak palę, to Abdulla
No taki jestem, co mi zrób

A jak przy mnie ktoś, broń Boże
Dotknie ryby trefnym nożem
Żeby to był sam Cipuchna
To on już jest dla mnie trup

Bo ja żądam mieć to minimum
Ja żądam mieć to minimum
Co żąda mieć i już
To wyczucie, co widelec, a co nóż

Potrzeba mieć to minimum
Potrzeba mieć to minimum
I wtedy każdy wie
Kiedy można, kiedy trzeba, kiedy nie

Od tego dalej jest droga niedaleka
On dzisiaj kraje rybę, a jutro rżnie człowieka

A jak on zna to minimum
A jak on zna to minimum
To on będzie całkiem lepszy (git?)
I dla ludzi i dla ryb

Jak czasem jest kobitka
Z którą chciałbym się wyszumieć
Z którą chciałbym dzielić łoże
Respectif szał jej dać

To powinna, taka chamka
Mieć ten takt i to zrozumi
Że jest grzeczność z mojej strony
Jak w ogóle chcę ją znać

Więc jak taka Flora Zwibel (?)
I powiada: to terribel
Że chce wierna być mężusia
Że dosłownie wara mi

To ja nie mam machnąć z góry?
Na ten niski brak kultury
I powiedzieć, że od dzisiaj
Sklep mój dla niej jest fini

Bo trzeba mieć to minimum
Potrzeba mieć to minimum
Potrzeba mieć ten smak
To wyczucie, komu nie, a komu tak

Potrzeba (Bo trzeba?) mieć to minimum
Potrzeba mieć to minimum
I wtedy dama wie
Komu można, komu trzeba, komu nie

Pan moją Malcię Kuhn, ja znam jej naturę
Pan myśli, że odmówi? Nie. Bo ma kulturę

Potrzeba mieć to minimum
Potrzeba mieć to minimum
Że już kto, jak kto, jak proszę ja
To się milczy i się da

                            
                            
Objaśnienia:
1) respectif
-
(fr.) wzajemnie
2) terrible
-
(fr.) okropny
3) Abdulla
-
brytyjska, ekskluzywna marka tytoniowa
4) Malcia
-
zdrobnienie od Mala lub Małka - popularne imię wśród społeczności żydowskiej
5) git
-
(jid. גוט) dobrze, dobry, w porządku, ok

Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?), (abc?) - tekst poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - tekst jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - tekst przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika

kierownik 2016-11-16 16:38
Hemar i Krukowski... Ech, ach! Och! 🙂
Dziedzic 2016-11-17 21:37
Krukowski świetnie to zaśpiewał !
kierownik 2016-11-19 18:36
Do poprawki. 🙂
Bartek 2016-11-25 14:58
W katowickim archiwum mają opisane, że muzykę napisał Boczkowski.
Wojski 2020-01-24 22:37
Rany boskie - gdzie Ci artyści...a tu - Zenuś (za przeproszeniem) Martyniuk, et consortes.. O tempora o notes...
Zenek 2020-01-24 22:52
Skiba (z Big Cyca) zadał piękne pytanie:

Skoro D. jedzie Gomułką, a K. Gierkiem , to czemu Zenek nie śpiewa jak Niemen?
Iwona 2021-05-06 19:12
w.62 To wyczucie co widelec, a co nóż
w.80 respective szał jej dać
Iwona 2021-06-12 14:52
pt." Minimum" Krukowski śpiewał w rewii "Gabinet figrt wo(j)skowych",Qui Pro Quo, premiera 15.03.1929
Fan 2024-04-04 01:57
Po wojnie Krukowski śpiewał z trochę innym tekstem ( z książki „Z Melpomeną na emigracji”)
Istnieje coś, jakby to nazwać,
Prawie - mam to na języku,
Lecz niestety, nasza mowa tego nie zna, może zna,
Akuratnie mi wypadło, mam na myśli co do szyku,
Co do manier. Że mnie boli, jak ktoś mało o to dba.
Ja ubóstwiam śledź z cebulką,
Lecz jak mam się spotkać z Julka,
To jarzyna ta umarła dla mnie
Na dwie doby. Jeszcze przed.
Przykład drugi. Za nic w świecie
Ja nie powiem przy kobiecie
Wyrażenie części ciała
Dotyczące niżej grzbiet.
Bo trzeba mieć to minimum,
Trzeba mieć to minimum,
Potrzeba mieć ten smak,
To wyczucie kiedy nie, a kiedy tak!
Ja właśnie mam to minimum,
Ja właśnie mam to minimum,
Więc nie wszystko, co ukryte mam,
Ja wygłaszam wobec dam.
Istnieje pewna doza komfortu,
Ze cokolwiek mi sie zdarzy,
Ja to żądam, jak powietrza zada słowik, w to mi graj!
Jak mam but nie Hiszpańskiego,
To mi nie jest w nim do twarzy,
Jak się w kwietniu nie wykąpię,
Mam zepsuty cały maj.
Co ja będę tu się chwalić,
Nie potrafię innych palić
Papierosów jak tej marki,
Co angielski pali król.
A jak przy mnie, ktoś broń Boże,
Kraje rybę na pół nożem,
Żeby to był mój latorośl,
On jest dla mnie zero-nol.
Bo ja zadam mieć to minimum,
Minimalne minimum,
By używać wszerz i wzdłuż,
Raz widelec, a raz nóż.
Bo trzeba mieć to minimum,
Co się tyczy savoir-vivre!
By odróżnić sztućca typ,
Ten od mięsa, ten od ryb.
Jak czasami jest kobitka,
Z którą chciałbym bym się wyszumieć,
Z która chciałbym dzielić łoże,
Respective, szał jej dać,
To powinna taka Sziksa
Mieć ten takt i to zrozumieć,
Że jest grzeczność z mojej strony,
Ze w ogóle chce ja znać.
Więc jak któraś z braku taktu
Mi odmawia płci kontaktu,
Że chce wierna by mężusia,
Że dosłownie, wara mi!
To ja jej oświadczam z góry,
Że ten niski brak kultury
Powoduje, że od dzisiaj
Ona dla mnie jest fini.
Bo trzeba mieć to minimum,
Potrzeba mieć ten smak,
To wyczucie, komu nie, a komu tak!
Należy wiedzieć á propos,
Że już kto jak kto,
Jak proszę ja,
To się milczy i się da!
Dodaj komentarz
Szukaj tytułu lub osoby

Posłuchaj sobie

0:00
0:00
druga strona audio:
„Opowieści Hoffmana (Boczkowski – Tom)”
Podobne teksty:
To jest bon ton 2