Kadeci Gaskońscy
1238
tytuł:
Kadeci Gaskońscy
muzyka:
oryginał z:?
1897 roku
słowa:
pochodzenie:?
info:
Jan Kasporowicz jest tłumaczem tekstu Edmonda Rostanda, oczywiście.
Karbona de Kastel-Żalu! (Castel-Jaloux)
Najpierwsi do łgarstwa i broni -
to są Kadeci z Gaskonji...
Szlachectwo im bije ze skroni,
choć w każdym łotrzyków jest dwu
to są kadeci z Gaskonji
Karbona de Kastel-Żalu.
Chód czapli, wzrok orli się płoni,
a zęby wystarczą i lwu:
gdy wgryzą się w podłość, już po niej!
Chód czapli, wzrok orli się płoni,
czupryna, jak grzywa u koni,
choć kołpak, że rzucić go psu!
Chód czapli, wzrok orli się płoni,
a zęby - wystarczą i lwu!
Wal-pyski, Pruj-brzuchy, tak oni
z krwawego mianują się chrztu!
Ich dusze, skąpane w chwał toni -
Wal-pyski, Pruj-brzuchy - to oni!
Gdzie drą się i tłuką, tam goni
z nich każdy, jak wściekły, bez tchu!
Wal-pyski, Pruj brzuchy, tak oni,
z krwawego mianują się chrztu!...
Oto Kadeci z Gaskonji,
co budzą rogali ze snu!
Kobieto! Którz Ciebie obroni?
Oto Kadeci z Gaskonji!
Mąż w zęby z zazdrości niech dzwoni!
Hej! grajcie! śpiewajcie! ku! ku!
Oto kadeci z Gaskonji,
co budzą rogali ze snu!
Chód czapli, wzrok orli się płoni,
a zęby wystarczą i lwu:
gdy wgryzą się w podłość, już po niej!
Chód czapli, wzrok orli się płoni,
czupryna, jak grzywa u koni,
choć kołpak, że rzucić go psu!
Chód czapli, wzrok orli się płoni,
a zęby - wystarczą i lwu!
Wal-pyski, Pruj-brzuchy, tak oni
z krwawego mianują się chrztu!
Ich dusze, skąpane w chwał toni -
Wal-pyski, Pruj-brzuchy - to oni!
Gdzie drą się i tłuką, tam goni
z nich każdy, jak wściekły, bez tchu!
Wal-pyski, Pruj brzuchy, tak oni,
z krwawego mianują się chrztu!...
Oto Kadeci z Gaskonji,
co budzą rogali ze snu!
Kobieto! Którz Ciebie obroni?
Oto Kadeci z Gaskonji!
Mąż w zęby z zazdrości niech dzwoni!
Hej! grajcie! śpiewajcie! ku! ku!
Oto kadeci z Gaskonji,
co budzą rogali ze snu!
24.11.2016
słowa kluczowe:
Tekst od alka.
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Wykonawcy:
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
Etykiety płyt
Podobne teksty:
Pieśń o sztandarze 2 | |
Podoficer polski (?) 2 | |
Marsz Lotników 2 |
A zęby wystarczą i lwu
Gdy wgryzą się w podłość, już po niej
Chód czapli, wzrok orli się płoni
Czupryna, jak żyła u koni
Choć kołpak, że rzucić go psu
Chód czapli, wzrok orli się płoni
A zęby wystarczą i lwu
Walpyski , wredziuchy
Rogali = bestie, diabły
tł. Jan Kasporowicz:
To są Kadeci z Gaskonji
Karbona de Kastel-Żalu!
Najpierwsi do łgarstwa i broni -
to są Kadeci z Gaskonji...
Szlachectwo im bije ze skroni,
choć w każdym łotrzyków jest dwu
to są kadeci z Gaskonji Karbona de Kastel-Żalu.
Chód czapli, wzrok orli się płoni,
a zęby wystarczą i lwu:
gdy wgryzą się w podłość, już po niej!
Chód czapli, wzrok orli się płoni,
czupryna, jak grzywa u koni,
choć kołpak, że rzucić go psu!
Chód czapli, wzrok orli się płonie,
a zęby - wystarczą i lwu!
Wal-pyski, Pruj-brzuchy, tak oni
z krwawego mianują się chrztu!
Ich dusze, skąpane w chwał toni -
Wal-pyski, Pruj-brzuchy - to oni!
Gdzie drą się i tłuką, tam goni
z nich każdy, jak wściekły, bez tchu!
Wal-pyski, Pruj brzuchy, tak oni,
z krwawego mianują się chrztu!...
Oto Kadeci z Gaskonji,
co budzą rogali ze snu!
Kobieto! Którz Ciebie obroni?
Oto Kadeci z Gaskonji!
Mąż w zęby z zazdrości niech dzwoni!
Hej! grajcie! śpiewajcie! ku! ku!
Oto kadeci z Gaskonji,
co budzą rogali ze snu!