tytuł:
Gwiżdżę na wszystko
gatunek:
tango-walc
muzyka:
oryginał z:?
1937 roku
słowa:
Są tacy ludzie, co martwią się zawsze
Wszędzie znajdują tragedie najłzawsze
Muszą się smucić, jawnie czy też skrycie
Choć każdy przyzna, że piękne jest życie
Gdyby szli wszyscy za moim przykładem
Mieli by humor tak jak i ja mam!
Na spleen recepta jest, nie kryję wcale
Całkiem bez ”ale” wszystkim darmo dam
Słonecznie było, gdy byliśmy razem
Ja byłem dziadem, ty byłaś obrazem
Słowa jak grochy, a ty jak ściana
I, nota bene, też/tak pomalowana
Lecz dni/Złe sny mijają i to się skończyło
Ty sobie poszłaś, ja zostałem sam
Ale to/tak dziwnie jakoś się złożyło
Że nie rozpaczam, no i humor mam
Wszędzie znajdują tragedie najłzawsze
Muszą się smucić, jawnie czy też skrycie
Choć każdy przyzna, że piękne jest życie
Gdyby szli wszyscy za moim przykładem
Mieli by humor tak jak i ja mam!
Na spleen recepta jest, nie kryję wcale
Całkiem bez ”ale” wszystkim darmo dam
Gwiżdżę na wszystko, śmieję się w słońceWódka jest zimna, usta gorąceNiebo błękitne, oczy czarneDni posrebrzane, noce parneGwiżdżę na wszystko, śpiewam z humoremMaluję serca złotym koloremA sekret tego jest wciąż ten samŻe ciebie, miła, tak blisko mam/już dosyć mam
Słonecznie było, gdy byliśmy razem
Ja byłem dziadem, ty byłaś obrazem
Słowa jak grochy, a ty jak ściana
I, nota bene, też/tak pomalowana
Lecz dni/Złe sny mijają i to się skończyło
Ty sobie poszłaś, ja zostałem sam
Ale to/tak dziwnie jakoś się złożyło
Że nie rozpaczam, no i humor mam
(zwrotka pana Tadeusza - od Bartłomieja)
Taka to dziwna jest ludzka natura
Że szuka zawsze, gdzie w całym jest dziura
Że szuka zawsze, gdzie w całym jest dziura
Znaleźli kryzys, chandrę i znudzenie
Mieszanie wódek, spleen, i złe trawienie
Einstein powiada, że wszystko jest względne
Ja zaś receptę całkiem inną mam
Nie patentuję jej, ani kryję wcale
Całkiem bez ”ale” wszystkim darmo dam
Mieszanie wódek, spleen, i złe trawienie
Einstein powiada, że wszystko jest względne
Ja zaś receptę całkiem inną mam
Nie patentuję jej, ani kryję wcale
Całkiem bez ”ale” wszystkim darmo dam
23.04.2014
Objaśnienia:
1)
spleen
-
(ang.) chandra, przygnębienie, depresja (też śledziona)
słowa kluczowe:
Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?) - text poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - text jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - text przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
0:00
0:00
0:00
0:00
Posłuchaj na 

Etykiety płyt
https://youtu.be/hxvra6mkwjw
Taka to dziwna jest ludzka natura
Że zawsze szuka, gdzie w całym jest dziura
Znaleźli kryzys, chandrę i znudzenie
Mieszanie wódek, splin (lub spleen) i złe trawienie
Einstein powiada, że wszystko jest względne
Ja zaś receptę całkiem inną mam
Nie patentuję jej, ani kryję wcale
Całkiem "ale", wszystkim darmo dam
Później również pojawiają się pewne różnice:
"Gwiżdżę na wszystko, śpiewam TENOREM" - w 16. wersie
"I, notabene, TAK PODMALOWANA" - w 24. wersie
"ZŁE (?) SNY mijają i to się skończyło" - w 26. wersie (pan Faliszewski zapewne znów się przejęzyczył, choć nieco mniej "efektownie" niż w przypadku foxtrota "Dla Pani wszystko", gdzie zaczął śpiewać chyba od trzeciej zwrotki i dopiero po kilkunastu sekundach się zorientował D )
"Ale TAK dziwnie jakoś się złożyło" - w 28. wersie
https://bibliotekapiosenki.pl/publikacje/Lipczynski_Krzysztof_Gwizdze_na_wszystko_walc_piosenka