Ostatni fox-trot
963
tytuł:
Ostatni fox-trot
gatunek:
foxtrot
muzyka:
słowa:
Fox-trotta krążą setki par
Tu domino za niem czarny frak
Przytulone słodko tańczą tak
Ja w ramionach tuż przy sobie mam
W białej róży stroju jedną z dam
Pod jedwabiem czuję wdzięk jej kras
W upojeniu słodko płynie czas
Ona powabnie lekko tańczy
Ma jakiś urok wprost opętańczy
Spod maski białą widzę szyję
Jak serce bije
Jak pierś podnietą drży
A gdy się skończył tan szalony
Jam do niej cicho rzekł poruszony
O, Pani, błagam na wpółprzytomnie
Chodź teraz do mnie
Spełń me sny
Tam na balu tłumy, śmiech i gwar
W takt fox-trotta tańczą setki par
A ja w mym pokoju w blasku zórz
Mam przy piersiach najpiękniejszą z róż
Już opadły płatki białe w krąg
W mych ramionach drży rozkoszny pąk
Ciała cud, jak pąk
Lecz nim karnawału przyszedł kres
Już ten cudny kwiat z mych oczu sczezł
Bo nie chciała wrócić do mnie już
Cudna ta najbielsza z białych róż
Aż rozpaczy mej obłędnej żal
Do balowych znów mnie pognał sal
Więc w taneczny znowu wszedłem świat
By odnaleźć białej róży kwiat
A gdy się wlokły dnie zatrute
Poszedłem znowu raz na redutę
Chodzę po sali martwym krokiem
I błądzę wzrokiem
Tłumiąc tęsknoty szał
Aż w barwnym tłumie co się miota
Porwany szałem w rytmie fox-trotta
Spostrzegam znane mi zjawisko
Już jestem blisko
Pada strzał
Na reducie ucichł śmiech i gwar
Przerażone stoją setki par
Bo u moich stóp już martwy padł
Jak podcięty kosą róży kwiat
W uszach mi ostatni fox-trott brzmi
Ale w oczach pełno... pełno krwi
Purpurowej krwi
22.06.2018
słowa kluczowe:
Dodaj komentarz
Szukaj tytułu lub osoby