Jeden raz (Sz. Kataszek, Warnecki)
863
tytuł:
Jeden raz (Sz. Kataszek, Warnecki)
gatunek:
boston
muzyka:
oryginał z:?
1931 roku
słowa:
scena:
Badam ten świat
I wiem, i wiem
Że miłość pełna złud
Na dnie jej brud
Dobrze (dobro?) się staje złem
Tysiąc zjechałem mil
Kobiet znam sto
Od Oslo aż po Nil
Nudzi mnie już ich pieszczota
Mimo to z sercem wciąż kłopot mam
Jeden raz, czasem tylko razUśmiech czyjś, uścisk rąk, oczu blaskNie wiem skąd, nie wiem nawet jakZaczyna me serce łopotaćCzegoś mi nagle strasznie brakI wtedy znów pragnę twych ustLub dobrych słówChciałbym róż i bzówChociaż wiem, że je zwarzył (sic) mróz
Szuka myśl, błądzi myśl
Jutro czy dziś
Mój kres, mój kres
Kochać nie będę już
Dość łkań i burz
Wreszcie mi dobrze jest
Dosyć mam pieszczot, łez
Szlochań i kłamstw
Wolę knajp głośny jazz
Byle tylko bez kobiety
Serce me głupie inaczej chce
09.09.2018
słowa kluczowe:
Dodaj komentarz