(prem. 21 kwietnia 1920 r.)
UWAGA! Tekst zawiera treści nieprzyzwoite! :)
Piosenka z tekstem Własta z 1918 r.
Uj, ta Wiosna!
1199
tytuł:
Uj, ta Wiosna!
”Uj, Wiosna ta!”, ”Uś, Wiosna ta”
gatunek:
piosenka
muzyka:
słowa:
pochodzenie:?
scena:
info:
Coś mi słodko śpiewa w duszy
Coś mi w sercu pika... aj!
Coś w żołądku mi się ruszy
To jest Wiosny chleb, to maj!
Jak najlepsze ”lożygany”
Taki odor sieje kwiat
To też tipestop ubrany
Idę sobie solo w świat
Uj, Wiosna ta!Wychodzę na ulicęPatrzę za dekolte, pod spódniceI już nowe mam wiosenne witzeCo do telefonu mi ich trzaUj, Wiosna jest!No, moi drodzy, jak tuNie korzystać z tak miłego faktuI nie wypić niby mniód extraktuKtóry daje rozkosz całkiem fest!
Pachną już przytulipany
Tuberkułoz cały las
Hyjenacenty, róż odmiany
I konwulsje pełne kras
Wszędzie bez zakwita suty
Więc bez forsy sobie mkniesz
I bez obiad, i bez buty
I bez spodnie czasem też!
Uj, Wiosna już!Więc pytam moją Micię”Moja titipulko, moje życiePowiedz Pikusiowi swemu, czy cięNie oburzy zapach bzy i róż?”Uj, Wiosna ta!Dżywice kapie z sosnyTaki w sobie czuję chuć miłosnyCały rozebrany jestem z WiosnyI do pcipci pięknej coś mnie pcha!
Ja już w członkach tracę władzę
Jak poetnik szukam rym
Dzisiaj Mićkę moją zdradzę
Ale z kim? A bo ja wiem?
Cały zlany jestem potem
Przedtem pachnę trochę tyż
Tam i nazad, i z powrotem
Coś mnie strzyknie tam, gdzie krzyż
Uj, Wiosna ta!Zaręczyn moc w kurjerze:Rózie Cymes Mentlik Leoś bierzeBracia Zmendryk im winszują szczerzeBy zadowolenie mieli fajn!Uj, idzie maj!Miłości słodka dataMoże która z pań tu na mnie lataWszystko jedno bidna, czy bogataPikuś wnet jej stworzy istny raj!
Jestem sobie w Wilanowie
No a ze mną kilka dam
Już leżymy razem w rowie
I gorąco strasznie nam
Tu motylki idą w tany
Bocian robi klap, klap, klap
Rży koń nierekwirowany
I szwargocą tłumy żab!
Uj, Wiosna ta!Już Mania, Zosia, LusiaWnet się wszystkie tulą do PikusiaSłowik w krzakach śpiewa husia-siusiaI do taktu krew mu moja gra!Uj, Wiosna ta!Już piję sztywne mlikoBóg amorów dżga mnie swoją pikąI miłością wnet wybucham dzikąBo temperamentu mam za trzech
Uj, ten maj jest taki słodki
Do alejek idę sam
Podfruwajki i podlotki
Podlatują do mnie tam
Idzie z pensji stado gęsi
Takich tłustych już, pan wisz
Przedsięwzięciem każda trzęsi
I mnie febra trzęsi tyż!
Uj, Wiosna ta!Już muszki pstrzą na ścianęChodzę, jakbym nogi miał gumianePanny także chodzą rozdyndaneI interes każda do mnie ma!Maj idzie, uff!Ogrodnik szczypie dżywkiW sadek idę szukać fajn rozrywkiI tu właśnie szluss jest mojej śpiwkiNo bo resztę śpiwa się bez słów!
(nowe zwrotki - z nut)
Znów powraca mój humorek
I Pikusia śmiszny gest
Czuję Wiosny już fetorek
Uj, on taki słodki jest
Chociaż Wiśle jeszcze stoi
Ja temperatrament mam
Aż się roi od dziewoi
Na ulicach tu i tam
Uj, Wiosna ta!Ja ją wyczuwam z ciuciemChodzę sobie w słonku lilipuciemOno mnie napawa z dziwnym chuciemI do fajnej flory i do pańUj, Wiosna ta!Wygibowuje głowąWiatry kończą się północnikoweWchodzę rozmazany w mą alkowęI sam nie wiem, skąd wypuszczam rym
Napełniają się Łazienki
Gdzie ułany nasze są
Już chadzają tam panienki
Tak chce mody dziś ton-bon
Już nie jeden ułan taki
Mocno ściska pcipci dłoń
Potem idą trochę w krzaki
Gdzie ją klepie, jak swój koń
Uj, Wiosna ta!Choć kotów pełne dachDziwki już puszczają swe zapachyWięc odrzucam precz zimowe łachyI w gumianym palcie sobie mknęUj, Wiosna ta!Choć dziwki stoją nagieNiechaj wszyscy wezmą na odwagęBo gdy pieprz nadejdzie wprost z CzykagieBędziem mogli pieprzyć, że aż strach!
Mówią, że w Paryżu mody
Dały paniom nouveauté
Mają być zakryte przody
Ale tyły decolté
Ja dziś widział pannę Lolcię
Co wycięta była tak
Że siedziała na dekolcie
Mało mnie nie trafił szlag!
Uj, Wiosna ta!Wnet wśród zielonej trawkiZjawią się pieszczotki i szpiczawkiZnów w Alejach trzeszczeć będą ławkiPary zaś odparzą sobie coś!Uj, Wiosna ta!Mam pociąg do pieszczotekIdę zrobić ”kotek wlazł na płotek”I tu właśnie szlus jest nowych zwrotekNo bo resztę śpiewa się bez słów
(od Zenka)
Znów powraca mój humorek
I Pikusia śmieszny gest
Czuję wiosny już fetorek
Oj, on taki słodki jest!
I Pikusia śmieszny gest
Czuję wiosny już fetorek
Oj, on taki słodki jest!
Chociaż Wisła jeszcze stoi
Temperament mam!
Aż się roi od dziewoi
Na ulicach tu i tam
Uj ta WiosnaJuż muszki pstrzą na ścianęChodzę jakbym nogi miał gumnianePanny także chodzą rozdyndaneI interes każda do mnie maUj ta WiosnaJa ją wyczuwam z cziuciem.Chodzę sobie w słonku lilipuciem.Ono mnie napawa z dziwnym chuciemI do fajnej flory, i do pań!Uj, Wiosna ta!Wygibowuje głowę,Wiatry kończą się północnikowe,Wchodzę rozmazany w mą alkowęI sam nie wiem, skąd wypuszczam rym!
Mówią, że w Paryżu moda
Dała paniom nouveaute,
Mają być zakryte przody,
Ale tyły decolte.
Jam dziś widział pannę Lolcię,
Co wyciętą była tak,
że siedziała na dekolcie
Mało mnie nie trafił szlag!
Uj ta WiosnaWnet wśród zielonej trawkiZjawią się pieszczotki i szczypawkiZnów w alejach trzeszczeć będą ławkiPary zaś odparzą sobie cóś!
Ja już w członkach tracę władzę
Jak poetnik szukam rym
Dzisiaj Mućkę moją zdradzę
Ale z kim? A no ja wim?
Idzie z pensji stadko gęsi
Takich tłustych, już pan wisz
Przedsięwzięciem każda trzęsi
I mnie febra trzęsi tyż!
Uj Wiosna taśywice kapie z sosnyTaki w sobie czuję chuć miłosnyCały rozebrany jestem z wiosnyI do płci płci pięknej coś mnie pchaMaj idzie, uff!Ogrodnik szczypie drzywkiW sadek idę szukać fajn rozrywkiI tu właśnie szlus jest mojej śpiwkiNo bo resztę śpiwa się bez słów!Uś!!!
10.09.2019
Objaśnienia:
1)
Aleje Ujazdowskie
-
w piosence polskiej zazwyczaj Aleje Ujazdowskie, ulica w Warszawie
2)
Łazienki
-
Łazienki Królewskie - letnia rezydencja króla Stanisława Augusta, klasycystyczne zabytki i ogrody w Warszawie
3)
wiosna
-
wiadomo, ale lato jest super! Najlepsze!
4)
szlus
-
(niem. Schluss) koniec, basta, amen
5)
fajn
-
(ang. fine, jid. niem. fein) fajnie, w porządku
6)
witz
-
(niem. der Witz) żart, kawał, dowcip
7)
zaś
-
znów (w związku z tym), zwykłe „znów” jednak pyklub „w przeciwieństwie do wspomnianego” potem natomiast pyk(trudno jest to „zaś” wytłumaczyć…)
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Wykonawcy:
rok 1922
spisane z nagrania współczesnego (Horodniczy, 2014). Wczesniej (ale i tak za późno dla kierownika) spiewał Brusikiewicz :
Znów powraca mój humorek
I Pikusia śmieszny gest
Czuję wiosny już fetorek
Oj, on taki słodki jest!
Chociaż Wisła jeszcze stoi
Temperament mam!
Aż się roi od dziewoi
Na ulicach tu i tam
Uj ta wiosna
Już muszki pstrzą na ścianę
Chodzę jakbym nogi miał gumniane
Panny także chodzą rozdyndane
I interes każda do mnie ma
Uj ta wiosna
Ja ją wyczuwam z cziuciem.
Chodzę sobie w słonku lilipuciem.
Ono mnie napawa z dziwnym chuciem
I do fajnej flory, i do pań!
Uj, wiosna ta!
Wygibowuje głowę,
Wiatry kończą się północnikowe,
Wchodzę rozmazany w mą alkowę
I sam nie wiem, skąd wypuszczam rym!
Mówią, że w Paryżu moda
Dała paniom nouveaute,
Mają być zakryte przody,
Ale tyły decolte.
Jam dziś widział pannę Lolcię,
Co wyciętą była tak,
że siedziała na dekolcie
Mało mnie nie trafił szlag!
Uj ta wiosna
Wnet wśród zielonej trawki
Zjawią się pieszczotki i szczypawki
Znów w alejach trzeszczeć będą ławki
Pary zaś odparzą sobie cóś!
Ja już w członkach tracę władzę
Jak poetnik szukam rym
Dzisiaj Mućkę moją zdradzę
Ale z kim? A no ja wim?
Idzie z pensji stadko gęsi
Takich tłustych, już pan wisz
Przedsięwzięciem każda trzęsi
I mnie febra trzęsi tyż!
Uj wiosna ta
śywice kapie z sosny
Taki w sobie czuję chuć miłosny
Cały rozebrany jestem z wiosny
I do płci płci pięknej coś mnie pcha
Maj idzie, uff!
Ogrodnik szczypie drzywki
W sadek idę szukać fajn rozrywki
I tu właśnie szlus jest mojej śpiwki
No bo resztę śpiwa się bez słów!
Uś!!!
http://www.teatr-pismo.pl/archiwalna/index.php?sub=archiwum&f=pokaz&nr=691&pnr=37
ech, jak tu zyć, panuie kierownik, jak tu żyć? , tfu - wróć: komu tu wierzyć, panie Kiero, komu wierzyć?. BPP niewiarygodna, etykiety takowoż teraz Polona okazuje sie mało wiarygodna
https://polona.pl/item/uj-ta-wiosna-golda,MTEzMDMwNTc1/1/#info:metadata
I wymyśliłem - nie dodam.
I weź tu żyj...
https://polona.pl/search/?query=W%C5%82ast,_Andrzej&filters=public:1
I: "Tej, kierowniś, a może kierownisia łapki bolą od wpisywania, co?"
Zatka go. Na mur go zatka...
O, tutaj chociażby: http://www.sapijaszko.net/index.php/Estrada_nr_2
lub wcześniej:
http://www.sapijaszko.net/index.php/Estrada_nr_1
Można, bo są tak uprzejme osoby, poczytać, bo przepisały. Lub choćby OCR'owały.
https://merlin.pl/przy-szabasowych-swiecach-janusz-horodniczy/1960726/#con_tab-2
https://spiewnik.wywrota.pl/jan-kobuszewski/uj-wiosna-ta/tekst
I kompozycję przypisuje się B. Zerkowitzowi, słowa Włastowi, ale to zupełnie inna piosenka.
ale je nie stamtąd brałem