«
»
Stare Melodie na Facebook
StareMelodie.pl - kanał RSS

Komfort 748

tytuł:

Komfort

”Komfort działa”

gatunek:
monolog
muzyka:

W nowo wzniesionym mieszkam domu...
Dwa pokoiki,
Kuchnia,
W.C.-
I pierwsze miejsce w zbiórce złomu!
(Bo przecież klamek nie wyrzucę).
Łazienka,
Światło,
Gaz i woda -
Mieszkanko pełnokomfortowe.
Żaden półkomfort - nie!
A szkoda...
Może bym zmartwień miał połowę?
Lecz kto się z takim faktem liczy?
Nic nie poradzisz -
Co byś rzekł.
Musisz korzystać ze zdobyczy -
Trudno: dwudziesty wiek!
Więc żyję sobie nowocześnie -
O każdej porze.
Nawet we śnie
Widzę kontakty, kurki, złącza,
To, co się włącza i wyłącza -
A wreszcie jasny świta ranek
Pełen technicznych niespodzianek:
Odkręcam kurek -
Światło świeci
Przekręcam kontakt -
Woda leci.
Przekręcam kontakt jeszcze raz -
To z wodociągu idzie gaz.
Ale nie u mnie! Nie - przesada...
Na drugim piętrze. U sąsiada!
Za to gdy sąsiad gaz zamyka -
To u mnie gaśnie...
(Elektryka!)
Gdy to powtarzać nieustannie -
To ja mam ciepłą wodę w wannie,
A sąsiadowi zimna sika.
Nie z wodociągu - nie...
Z palnika!
Lecz kiedy w kuchni gaz odkręcę -
To światło nawet jest.
(W łazience!)
Tylko nie u mnie.
Na parterze.
U mnie jest prąd!...
(W kaloryferze).
Więc też nie grzeje,
Tylko trąca -
Za to lodówka jest gorąca!
Lecz wtedy -
Nie wiadomo skąd -
Sąsiadkę w łóżku kopie prąd!
Dobrze jej tak!
Bo żal mam do niej,
Że gdy pociąga tam - za sznurek,
To u mnie dzwoni.
W telefonie.
I się odzywa Jalu Kurek!
I wini mnie o niecne sprawki,
Bo mu się leje...
(Ze słuchawki).
O co się czepia mnie - psiakrew - on?!
Wściekły wyłączam więc telefon,
Gdy wtem ze zlewu -
Wśród zmywaków -
Rozlega się:
”Tu mówi Kraków!”
I w takt piosenki, co zachwyca,
Płynie wojskowa tajemnica -
Że...
”Na granicy jest strażnica”!
Na pamięć znamy już ten śpiew,
Więc żona krzyczy:
”Wyłącz zlew!”
No ale jak - psiakrew?
Skręcam - włączam
Kontakt - gaz,
Kurek - sznurek
Raz po raz,
Elektryka
Sika z kurka,
Gaz z kontaktu
Ciurkiem siurka,
Tylko woda według planu
Całą siłą wali z kranu,
Jakby tamę jej kto zerwał!
Woda - zimna.
Rześka.
Zdrowa...
Nagle - pst... Przerwa.
Włączyła się międzymiastowa!!!
”Minister budownictwa prosi!”
Duma mą wątłą pierś unosi,
Że do mnie dzwoni
Ktoś z daleka
W ramach tej troski o człowieka!
Serce z radości płacze
I łka...
Powiedział: ”Pomyłka!”

Tekst od Rabina.

Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?), (abc?) - tekst poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - tekst jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - tekst przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika

Rabin 2022-04-14 20:47
Alternatywny tytuł "Komfort działa"

W nowo wzniesionym mieszkam domu...
Dwa pokoiki,
Kuchnia,
W.C.-
I pierwsze miejsce w zbiórce złomu!
(Bo przecież klamek nie wyrzucę).
Łazienka,
Światło,
Gaz i woda -
Mieszkanko pełnokomfortowe.
Żaden półkomfort - nie!
A szkoda...
Może bym zmartwień miał połowę?
Lecz kto się z takim faktem liczy?
Nic nie poradzisz -
Co byś rzekł.
Musisz korzystać ze zdobyczy -
Trudno: dwudziesty wiek!
Więc żyję sobie nowocześnie -
O każdej porze.
Nawet we śnie
Widzę kontakty, kurki, złącza,
To, co się włącza i wyłącza -
A wreszcie jasny świta ranek
Pełen technicznych niespodzianek:
Odkręcam kurek -
Światło świeci
Przekręcam kontakt -
Woda leci.
Przekręcam kontakt jeszcze raz -
To z wodociągu idzie gaz.
Ale nie u mnie! Nie - przesada...
Na drugim piętrze. U sąsiada!
Za to gdy sąsiad gaz zamyka -
To u mnie gaśnie...
(Elektryka!)
Gdy to powtarzać nieustannie -
To ja mam ciepłą wodę w wannie,
A sąsiadowi zimna sika.
Nie z wodociągu - nie...
Z palnika!
Lecz kiedy w kuchni gaz odkręcę -
To światło nawet jest.
(W łazience!)
Tylko nie u mnie.
Na parterze.
U mnie jest prąd!...
(W kaloryferze).
Więc też nie grzeje,
Tylko trąca -
Za to lodówka jest gorąca!
Lecz wtedy -
Nie wiadomo skąd -
Sąsiadkę w łóżku kopie prąd!
Dobrze jej tak!
Bo żal mam do niej,
Że gdy pociąga tam - za sznurek,
To u mnie dzwoni.
W telefonie.
I się odzywa Jalu Kurek!
I wini mnie o niecne sprawki,
Bo mu się leje...
(Ze słuchawki).
O co się czepia mnie - psiakrew - on?!
Wściekły wyłączam więc telefon,
Gdy wtem ze zlewu -
Wśród zmywaków -
Rozlega się:
"Tu mówi Kraków!"
I w takt piosenki, co zachwyca,
Płynie wojskowa tajemnica -
Że...
"Na granicy jest strażnica"!
Na pamięć znamy już ten śpiew,
Więc żona krzyczy:
"Wyłącz zlew!"
No ale jak - psiakrew?
Skręcam - włączam
Kontakt - gaz,
Kurek - sznurek
Raz po raz,
Elektryka
Sika z kurka,
Gaz z kontaktu
Ciurkiem siurka,
Tylko woda według planu
Całą siłą wali z kranu,
Jakby tamę jej kto zerwał!
Woda - zimna.
Rześka.
Zdrowa...
Nagle - pst... Przerwa.
Włączyła się międzymiastowa!!!
"Minister budownictwa prosi!"
Duma mą wątłą pierś unosi,
Że do mnie dzwoni
Ktoś z daleka
W ramach tej troski o człowieka!
Serce z radości płacze
I łka...
Powiedział: "Pomyłka!"
M. G. J. 2022-04-15 15:12
1: W nowo wzniesionym mieszkam → Mieszkam w Krakowie w nowym
24: wreszcie → potem
99: płacze → mi skacze
100: I łka → Jak piłka. / Rozmawiał ze mną.
101: Pomyłka → Przepraszam. Pomyłka
Rabin 2022-04-15 17:24
Wstawiony przeze mnie tekst pochodzi bezpośrednio z jednego z książkowych zbiorków twórczości satyrycznej Załuckiego, więc nie wiem, czy dostosowywanie oryginału do odrobinę zmienionej treści wygłoszonej w nagraniu ma jakikolwiek sens.
Dodaj komentarz
Szukaj tytułu lub osoby

 Wykonawcy: 

Posłuchaj sobie

⋯ ※ ⋯
Gwiazdy znad Wisły
kat: 5-A
ze zbiorów:
jakej (archive.org)
0:00
0:00
druga strona - audio:
„Moja fizyczna kultura”
Etykiety płyt