Jesieni wicher zawodzi i płacze
347
tytuł:
Jesieni wicher zawodzi i płacze
”Wichry jesienne”, ”Jesieni wicher zawodzi, płacze”
gatunek:
romans cygański
muzyka:
słowa:
(w wykonaniu Karola Hanusza - od Iwony)
Jesieni wicher zawodzi, płacze,Za oknem słyszę ulewy deszcz.
Serce rozrywa, łzawi i płacze,
Ciało przenika mi deszcz, tak deszcz.
Gdzie są te chwile niezapomniane,
Serca wiośniane, gdzie są, gdzie?
Łza oko słoni, jęk w piersiach dzwoni,
Już nie powrócą nigdy, nie!
Myślałem, luba, że nie zapomnisz mnie
I mą dozgonną mi będziesz wciąż
Za tobą serce łka wciąż i płacze
I serce me oplątał wąż.
(wersja z ”Trubadura Polskiego” nr 6 z 1912 r.)
Jesieni wicher zawodzi, płacze.
Za oknem słyszę ulewny szum,
Serce wspomina dawne rozpacze,
Mar zapomnianych staje tłum.
Znowu wspominam noce wiosenne,
Sny me promienne widzę znów,
Usta gorące, rączęta drżące.
Dźwięk pieszczotliwych słyszę słów.
Wierzyłem wtedy w szczęście bezmierne,
I takie wieczne, jak świata ruch:
W uczucia święte i w serca wierne.
W miłość, co ludzki uświęca duch.
Gdzie są te chwile niezapomniane?
Serca wiośniane gdzie są, gdzie?
Łza oko słoni, jęk w piersiach dzwoni...
Już nie powrócą nigdy! nie!
03.02.2022
Szukaj tytułu lub osoby
Posłuchaj sobie
Etykiety płyt
https://polona.pl/item/trubadur-polski-r-6-nr-6-3-lutego-1912,NzkxMzgxOA/2/#info:metadata
Jesieni wicher zawodzi, płacze,
Za oknem słyszę ulewy deszcz.
Serce rozrywa, łzawi i płacze,
Ciało przenika mi deszcz, tak deszcz.
Gdzie są te chwile niezapomniane,
Serca wiośniane, gdzie są, gdzie?
Łza oko słoni, jęk w piersiach dzwoni,
Już nie powrócą nigdy, nie!
Myślałem, luba, że nie zapomnisz mnie
I mą dozgonną mi będziesz wciąż
Za tobą serce łka wciąż i płacze
I serce me oplątał wąż.