piosenka:
Jarzynowa polka
231
tytuł:
Jarzynowa polka
”Jarszynowa polka”
gatunek:
polka
muzyka:
słowa:
Tańcowała ryba z rakiem,
A pietruszka z pasternakiem
Cebula się dziwowała,
Że pietruszka tańcowała.
Kartofelek szedł z marchewką,
A sałatka za rzodkiewką,
Tańcząc polkę z figurami
Seler kręcił wąsikami.
Dwa jabłuszka, trzy wisienki,
Melon mrugał na panienki
I w podskokach, jak się da,
Tańczył polkę na dwa pas.
Tańcowali wszyscy zgodnie
Tanio, modnie i wygodnie
Czosnek też tańcować chciał,
Chociaż brzydki zapach miał.
Zdenerwował piękne panie,
Popsuł całe tańcowanie,
A panowie, to się wi,
Wyrzucili go za drzwi.
Odtąd czosnek po wsze czasy
Wchodzi tylko do kiełbasy
I tańcują, jak się da
Skoczną polkę, że aż ha!
A pietruszka z pasternakiem
Cebula się dziwowała,
Że pietruszka tańcowała.
Kartofelek szedł z marchewką,
A sałatka za rzodkiewką,
Tańcząc polkę z figurami
Seler kręcił wąsikami.
Dwa jabłuszka, trzy wisienki,
Melon mrugał na panienki
I w podskokach, jak się da,
Tańczył polkę na dwa pas.
Tańcowali wszyscy zgodnie
Tanio, modnie i wygodnie
Czosnek też tańcować chciał,
Chociaż brzydki zapach miał.
Zdenerwował piękne panie,
Popsuł całe tańcowanie,
A panowie, to się wi,
Wyrzucili go za drzwi.
Odtąd czosnek po wsze czasy
Wchodzi tylko do kiełbasy
I tańcują, jak się da
Skoczną polkę, że aż ha!
02.05.2022
słowa kluczowe:
Przepisała Iwona.
Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?) - text poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - text jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - text przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
A pietruszka z pasternakiem
Cebula się dziwowała,
Że pietruszka tańcowała.
Kartofelek szedł z marchewką,
A sałatka za rzodkiewką,
Tańcząc polkę z figurami
Seler kręcił wąsikami.
Dwa jabłuszka, trzy wisienki,
Melon mrugał na panienki
I w podskokach, jak się da,
Tańczył polkę na dwa pas.
Tańcowali wszyscy zgodnie
Tanio, modnie i wygodnie
Czosnek też tańcować chciał,
Chociaż brzydki zapach miał.
Zdenerwował piękne panie,
Popsuł całe tańcowanie,
A panowie, to się wi,
Wyrzucili go za drzwi.
Odtąd czosnek po wsze czasy
Wchodzi tylko do kiełbasy
I tańcują, jak się da
Skoczną polkę, że aż ha!